Blinkena przywitał w Rzeszowie ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski. "To dla mnie zaszczyt powitać Sekretarza Blinkena w Polsce. Wizyta Sekretarza Blinkena, w tym niewyobrażalnie trudnym czasie, podkreśla zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Polski oraz NATO" - napisał na Twitterze dyplomata. Szef dyplomacji USA przebywa z wizytą w Europie, w piątek w Brukseli rozmawiał z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem, spotkał się z szefami dyplomacji UE, G7 i NATO. W sobotę Blinken jest w Polsce. Ma też odwiedzić Mołdawię i państwa bałtyckie. "Sankcje muszą być szczelne" Sekretarz Blinken spotkał się w Rzeszowie z premierem Morawieckim. Politycy rozmawiali m.in. o uszczelnieniu sankcji na Rosję. - Przedmiotem naszej rozmowy były m.in. sankcje, które stają się coraz bardziej bolesne dla Moskwy. To bardzo ważne, bo NATO nie jest w stanie wojny z Rosją, jednak chcemy dopomóc w jej zakończeniu i utrzymaniu suwerenności Ukrainy - powiedział po spotkaniu z sekretarzem stanu USA szef polskiego rządu. - Rozmawialiśmy o tym, aby sankcje były szczelne, tzn. żeby nie było banków, które by nie podlegały wyłączeniu z systemu SWIFT, aby zamrożenie aktywów było możliwie szerokie - powiedział premier. Morawiecki podkreślił, że sankcje muszą być "miażdżące, zdecydowanie uderzające w machinę wojenną Władimira Putina". Szef polskiego rządu mówił, że z Blinkenem rozmawiali m.in. o kwestii związanej z alternatywnymi źródłami dostaw gazu i ropy. - To są te dostawy gazu i ropy dzisiaj z Rosji, które dają gotówkę Putinowi, czyli dają możliwość realizacji działań wojennych. Trzeba Kreml i Moskwę od tego odciąć, dlatego jest tak ważne, żebyśmy mieli alternatywne źródła dostaw - powiedział. - My kończymy budowę gazociągu Bałtyckiego do Norwegii, jednocześnie pozyskujemy coraz więcej ropy z Arabii Saudyjskiej, a więc mamy alternatywne dostawy - dodał. Wzmocnienie wschodniej flanki NATO Podczas rozmowy politycy poruszyli również temat wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Szef polskiego rządu przypomniał, że w Polsce jest obecnie 10 tys. amerykańskich żołnierzy. - Zabiegamy o to, żeby było ich jak najwięcej - stwierdził. - Zabiegamy także o odpowiedni sprzęt wojskowy, który trafia do nas cały czas, żeby bronić naszego nieba, żeby być jeszcze bardziej bezpiecznym - powiedział Morawiecki. W ocenie premiera, "sytuacja na Ukrainie, to rzecz bez precedensu w ostatnich dziesięcioleciach". - Musimy razem z naszymi sojusznikami, ze Stanami Zjednoczonymi, z państwami członkowskimi Paktu Północnoatlantyckiego budować jeszcze mocniejszą architekturę bezpieczeństwa we wschodniej części Europy, Unii Europejskiej - zaznaczył. Morawiecki dodał, że sekretarz Antony Blinken w pełni zgadza się z koniecznością wzmocnienia flanki wschodniej NATO, umocnienia bezpieczeństwa Polski, Litwy, Rumunii, Węgier, Słowacji. - O tym wszystkim rozmawialiśmy. To ważne, że sojusznicy mówią dokładnie na tej samej długości fali, bo bezpieczeństwo jest dzisiaj absolutnym priorytetem - podkreślił. Spotkanie z szefem MSZ Bezpośrednio po spotkaniu Morawieckiego z Blinkenem, z amerykańskim politykiem rozmawiał szef MSZ Zbigniew Rau. - Spotkanie z Blinkenem było poświęcone koordynacji działań w odpowiedzi na agresję rosyjską przeciwko Ukrainie, jak również i politycznym społecznym, ekonomicznym, humanitarnym konsekwencjom wojny rosyjskiej prowadzonej przeciwko naszemu krajowi sąsiedzkiemu - powiedział Rau. Szef MSZ zapewnił, że "Polska nigdy nie uzna zmian terytorialnych, które są wynikiem bezprawnej, niesprowokowanej agresji". - Sposób, w jaki Rosja przeprowadza atak i chęć złamania ukraińskiego oporu, środkami ataku, które terroryzują społeczność, strzelając do obszarów zamieszkałych, elektrowni jądrowych i do pojazdów niewojskowych - to złamanie prawa międzynarodowego bez ograniczeń - powiedział Rau. Jak dodał, "będzie to ścigane z największą determinacją". - Wzywam Rosję do wycofania się z ataków na cywilną ludność. Żądam, aby strony spełniały prawo humanitarne. Wszystkie działania muszą być wzięte pod uwagę w przyszłych negocjacjach pokojowych - zaapelował minister. Jak wskazał, "ze względu na własne, bolesne doświadczenia, Polska konsekwentnie będzie domagać się ścigania przestępstw wojennych". - To jest nasz dług historyczny chociażby wobec obywateli Wielunia, których poświecenie nigdy nie może być zapomniane. Ściganie przestępstw wojennych jest elementem wspólnej pamięci ludzkiej. Jest to nasze wspólne zobowiązanie - podkreślił Rau. Zwiększenie budżetu na obronność Rau podkreślił na wspólnej konferencji prasowej z Blinkenem, że atak na Ukrainę już przemienił Europę i jej poczucie bezpieczeństwa. - Polska zdecydowała się natychmiast zwiększyć budżet na obronność do 3 procent PKB począwszy od przyszłego roku - powiedział szef MSZ. - Przekazałem sekretarzowi Blinkenowi moje podziękowania dla prezydenta USA Joe Bidena za jego skuteczne przywództwo przy koordynowaniu i reakcji ze strony wspólnoty transatlantyckiej oraz wolnego świata na agresję rosyjską - powiedział Rau. Minister zadeklarował też, że Polska zapewni pełne wsparcie Ukrainie, która aktualnie broni się przed bezprawną, niesprowokowaną agresją. Centrum dokumentowania zbrodni wojennych w Ukrainie Szef MSZ poinformował, że Polska tworzy centrum dokumentowania zbrodni wojennych w Ukrainie. - Na podstawie swoich bolesnych doświadczeń z przeszłości Polska będzie się konsekwentnie domagać ścigania zbrodniarzy wojennych. Jest to kwestia wspólnej pamięci, nasz wspólny obowiązek - mówił Rau. Wezwał również do "zakończenia przelewu krwi" i zawieszenia broni na czas rosyjsko-ukraińskich rozmów. Szef polskiej dyplomacji dodał, że jako przewodniczący OBWE zwraca się o tworzenie korytarzy humanitarnych, które posłużyłyby do ewakuacji ludności cywilnej z oblężonych miast. - Agresja Rosji na Ukrainą spowodowała kryzys humanitarny na niewyobrażalną skalę. Naszym obowiązkiem jest organizacja pomocy na setek tysięcy, a być może już niedługo milionów uchodźców - dodał Zbigniew Rau. "Polska okazała hojność, przywództwo i zdecydowanie" Blinken wskazywał na konferencji po spotkaniu z szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem, że wartości, takie jak wolność, pokój i bezpieczeństwo są dziś pod szczególnym zagrożeniem. Jak powiedział sekretarz stanu USA, na ten moment miliony Ukraińców są zagrożone. - Polska okazała hojność, przywództwo i zdecydowanie. Jesteśmy wdzięczni za te podstawy współpracy, które zbudowaliśmy w ciągu dziesięcioleci - podkreślił Blinken. - Polacy wiedzą, jak ważna jest obrona wolności, tak samo jak Amerykanie, dlatego będziemy trzymać się razem przy wsparciu Ukrainy wobec dokonanej z premedytacją, bezprawnej i niesprowokowanej inwazji - oświadczył. Sekretarz stanu USA ocenił, że Polska jest wiodącym krajem, który odpowiada na kryzys humanitarny wywołany przez agresję na Ukrainę. - Jeśli chodzi o wsparcie dla Polski i innych krajów, administracja prezydenta Bidena zwróciła się do Kongresu o 2,75 mld dolarów na wsparcie służb humanitarnych na Ukrainie i w Polsce - powiedział. Spotkanie z delegacją Kongresu Przed rozmową z Blinkenem Rau spotkał się z delegacją Kongresu USA. "Minister Zbigniew Rau spotkał się dzisiaj w Rzeszowie z delegacją Kongresu USA. Podczas rozmów poruszone zostały kwestie możliwości przyjęcia kolejnego pakietu sankcji na Rosję oraz wojskowa i humanitarna pomoc dla Ukrainy w ramach odpowiedzi na rosyjską agresję" - poinformowało MSZ na Twitterze. Ambasada Stanów Zjednoczonych przekazała na Twitterze, że sekretarz Blinken w sobotę w Polsce omówi dalszą koordynację działań sojuszników wobec ciągłej rosyjskiej agresji oraz sposoby zwiększenia zaangażowania USA w pomoc humanitarną. "Podziękuje też Polsce za szczodre przyjęcie setek tysięcy osób uciekających z Ukrainy" - zapowiedziano.