"We wtorek wieczorem sztab nie powiadomił o walkach w Bachmucie po raz pierwszy od grudnia 2022 r., co może świadczyć o dalszych postępach sił Wagnera w mieście" - pisze Instytut Badań nad Wojną. Sztab informował o trwających próbach rosyjskich ataków w kierunku Chromowego na zachód od Bachmutu. Z kolei wiceminister obrony Hanna Malar oświadczyła, że intensywność walk w Bachmucie i wokół niego zmniejszyła się, a siły ukraińskie utrzymują pozycje na umocnionym terenie w zachodniej części miasta. Z drugiej strony rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzili, że na tym terenie są już bojownicy Wagnera. Strona ukraińska raportowała też o udanych ograniczonych kontratakach wokół miasta. Bachmut i Marinka w epicentrum Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Bachmut i Marinka pozostają w epicentrum działań wojennych - pisze z kolei "Ukraińska Prawda". "W ciągu ostatnich 24 godzin siły rosyjskie przeprowadziły 41 nalotów i 53 ataki przy użyciu systemów rakiet wielokrotnego startu. Cywile zostali ranni, domy i inna infrastruktura cywilna i administracyjna zostały uszkodzone" - podał Sztab Generalny. "Ukraińskie samoloty przeprowadziły 15 nalotów na obszary, na których skoncentrowany był rosyjski personel wojskowy i sprzęt oraz trzy naloty na rosyjskie przeciwlotnicze systemy rakietowe" - dodano. Analityk: Radość Rosjan jest przedwczesna - Rosjanie pospieszyli się z oświadczeniami, że zajęli Bachmut. Według naszego dowództwa nasze wojska nadal znajdują się w granicach administracyjnych miasta i utrzymują nieznaczną część terytorium, w przybliżeniu około pięć procent - powiedział Iwan Kyryczewski, ekspert ukraińskiego serwisu Defence Express. Jak dodał, wojska ukraińskie kontrolują pewne obiekty infrastruktury i osiedle domów jednorodzinnych w Bachmucie. Według wiceminister obrony Ukrainy Hanny Malar jest to południowo-zachodnia część miasta. - Radość Rosjan jest przedwczesna - powtórzył analityk. Przypomniał, że intensywne walki o Bachmut toczą się od sierpnia ubiegłego roku. - W tym czasie cele Rosjan bardzo się zawęziły. Planowali szybkie zajęcie Bachmutu, by otworzyć sobie drogę na Słowiańsk, Kramatorsk i Kostiantyniwkę, a następnie dotrzeć do granicy administracyjnej obwodu donieckiego. Teraz ich ambicje ograniczyły się do zajęcia ruin miasta - wskazał. Kyryczewski wyjaśnił, że dziś Siły Zbrojne Ukrainy starają się otoczyć Rosjan w Bachmucie. - Nasze wojska szykują lokalną operację kontruderzeniową, by otoczyć Rosjan w Bachmucie i tam ich wykończyć, jak to było na przykład przy wyzwalaniu Łymanu jesienią ubiegłego roku - powiedział. Zobacz więcej: Raport Wojna na Ukrainie Ocenił, że ukraińskie dowództwo umiejętnie zastawiło pułapki na przeciwnika. Świadczą o tym informacje rzecznika Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy Serhija Czerewatego. W poniedziałek mówił on, że ukraińskie siły przesunęły się na różnych odcinkach o 200-400 metrów do przodu. - Możliwe, że Rosjanie niebawem będą musieli się stamtąd wycofać. Biorąc pod uwagę to, ile sił ściągnęli oni do Bachmutu - a jest tam około 10 procent całej żywej siły, jaką Rosjanie mają na froncie - to ruch naprzód o kilkaset metrów na dobę jest dla naszych wojsk sukcesem i zbliża porażkę Rosjan - podkreślił.