Na antenie wojennego telemaratonu Sierhij Czerwaty podał najnowsze dane dotyczące strat Rosjan na kierunku bachmuckim. - 153 najeźdźców zostało zniszczonych na tym kierunku w ciągu dnia, 203 zostało rannych, sześciu dostało się do niewoli - wymieniał. - Zniszczono dwie samobieżne instalacje artyleryjskie, kompleks rakiet przeciwpancernych i cztery pojazdy UAV - dodał. Chwilę wcześniej na kanale Telegram dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrskij potwierdził, że ukraińskie oddziały skupiają swoje działania na północy i południu okolic miasta Bachmut. "Na kierunku bachmuckim Siły Obronne kontynuują atak. Wróg wyrywa się z pozycji na flankach miasta, a Ukraina odzyskuje kontrolę nad swoimi terytoriami" - napisał. Zdecydowany atak w Bachmucie Według eksperta wojskowego Ołeksandra Kowalenko kierunek bachmucki jest obecnie jednym z priorytetowych dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Zgromadzone tam jednostki prowadzą działania ofensywne, które odnoszą sukcesy. - W końcu to, co obecnie rozwija się w okolicach Bachmutu, to nie tylko sektory północno-zachodni i południowo-zachodni, ale także samo miasto. Siły Obronne Ukrainy rozpoczęły ciekawe działania, które zaczęły przywracać pod swoją kontrole stanowiska w mieście. Myślę, że więcej szczegółów podamy w najbliższej przyszłości, ale trend jest bardzo pozytywny - podkreślił. Zobacz też: Szojgu widziany pierwszy raz od czasu buntu. Przeprowadził inspekcję Akcje ofensywne ukraińskiej armii i próbę okrążenia Bachmutu komentuje także Adam Gbiorczyk, analityk wojny na Ukrainie, autor Raportu Gbiorczyka. - Wojska ukraińskie mogą być w posiadaniu danych wywiadowczych odnośnie do pilnych ruchów wojsk Federacji Rosyjskiej w samym mieście, jak i okolicach. Nie zapomnijmy, że Rosjanie, w związku z sytuacją z Jewgnienijem Prigożynem, rotowali oddziałami, aby zatrzymać wojska wagnerowskie i zabezpieczyć strategiczne punkty zaopatrzeniowe w Rosji - ocenia. - Jeżeli Siły Zbrojne Ukrainy posiadają dostateczną liczbę ludzi i sprzętu do wykonania uderzenia manewrem, mogą się na to zdecydować. Pamiętajmy, że takie sytuacje jak z Prigożynem, na pewno wpłynęły deprymująco na rosyjskich żołnierzy i mogły też obniżyć znacząco ich morale - dodaje. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!