Steven Seagal, aktor i reżyser filmów akcji, został nagrodzony przez Władimira Putina Orderem Przyjaźni. Amerykański artysta miał otrzymać odznaczenie za "wielki wkład w rozwój międzynarodowej współpracy kulturalnej i humanitarnej" - pisze rosyjska agencja TASS. Dekret podpisany przez prezydenta Rosji Władimira Putina wymienia jego pracę jako specjalnego przedstawiciela rosyjskiego MSZ do kontaktów humanitarnych z USA i Japonią. Seagal w rosyjskiej telewizji. "Rozmawiałem z ukraińskimi nazistami"Agencja Reutera poinformowała, że nie było reakcji 70-letniego gwiazdora kina sensacyjnego.Seagal od dawna podziwia Władimira Putina, wielokrotnie bywał w Rosji i spotykał się z jej prezydentem, m.in. w 2016 roku, kiedy to gościł na Kremlu. Seagal opowiada się za polityką Kremla Poparł m.in. aneksję Krymu, z kolei w sierpniu ubiegłego roku w rosyjskiej telewizji mówił o "ukraińskich nazistach" w programie Władimira Sołowjowa na antenie stacji Rossija-1.Spotkał się wtedy z szefem Donieckiej Republiki Ludowej Denisem Puszylinem, który opublikował zdjęcie z aktorem. Seagal odwiedził też dawny obóz filtracyjny dla ukraińskich jeńców w Ołeniwce. Steven Seagal tuszuje rosyjskie zbrodnie? Aktor wspiera Putina 29 lipca w więzieniu doszło do eksplozji, w której zginęło 53 ukraińskich jeńców, w większości obrońców kombinatu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu.Seagal wygłosił tam mowę, w której poparł rosyjskie oskarżenia Ukrainy o przeprowadzenie ataku z użyciem amerykańskiej rakiety HIMARS."Aktor ma obywatelstwo rosyjskie. W listopadzie 2016 roku Władimir Putin osobiście przekazał Seagalowi rosyjski paszport" - przypomina TASS.