Siły ukraińskie starają się nie dać wytchnienia Rosjanom i niepokoją ich nowym sprzętem. Tym razem Kijów sięgnął po drony, które są w stanie pokonać nawet 1500 kilometrów i dotrzeć w głąb kraju Władimira Putina. Wojna na Ukrainie. Kijów sięgnął po "smocze drony" Statki bezzałogowe, o których piszą ukraińskie media, wyróżniają się od pozostałych dronów tym, że te modele nie zrzucają granatów ani ładunków wybuchowych. Maszyny - określane "smoczymi dronami" - zadają okupantom cios w inny sposób. Bezzałogowce zrzucają specjalną mieszankę zapalającą, która powoduje, że teren znajdujący się pod dronem płonie. Kanał24 wskazał, że "wystarczy 20 sekund, aby podpalić pas lasu o długości około 100 metrów". Ponadto ogień obejmuje również amunicję, która zaczyna eksplodować. "Temperatura spalania termitu wynosi około 2500 stopni, co oznacza, że gorąca mieszanka koroduje nawet żelazo w ciągu kilku sekund, a moździerze, granaty i amunicja stają się śmiertelne dla ich właścicieli" - podano w publikacji, powołując się na niemiecki "Bild". Po siejące spustoszenie drony sięgnęła 108. Odrębna Brygada Obrony Terytorialnej Ukrainy - w obwodzie zaporoskim spalono lądowisko, batalion systemów bezzałogowych z 42. Brygady Zmechanizowanej w obwodzie charkowskim oraz 60. Oddzielnej Zmechanizowanej Brygady. Ukraina. "Smocze drony" mogą być bronią obosieczną Dziennikarze "Bilda" ocenili, że już w ubiegłym roku siły ukraińskie zastanawiały się, w jaki sposób wykorzystać mieszankę oraz drony. "W rezultacie doszli do wniosku, że około 500 gramów mieszanki można umieścić pod standardowym dronem. Reakcja chemiczna jest uwalniana za pomocą zdalnego sterowania na krótko przed pojawieniem się celu w pobliżu" - czytamy. Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Z kolei portal Defense Express stwierdził, że na ten moment nie jest wiadome, na jaką skalę "smocze drony" będą wykorzystywane przez Kijów. "Jednocześnie nie powinniśmy ignorować faktu, że technologia ta nie jest tajemnicą i drony mogą być również wykorzystywane w ten sposób przez wroga" - dodano w publikacji. W sieci pojawiły się już nagrania z przeprowadzonego ataku z użyciem tych bezzałogowców. Film opublikowała m.in. 42. Brygada Zmechanizowana. Źródła: Kanał24, "Bild", Defense Express ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!