Sprawę Nikity Tuszkanowa sąd w Rosji rozpatrzył w ciągu jednego dnia i wydał wyrok tylko pół roku niższy niż wymiar kary żądany przez prokuratora. Nikita Tuszkanow skazany. Za jedno słowo Nauczyciel był oskarżony o "usprawiedliwianie terroryzmu" za pośrednictwem internetu i "dyskredytację armii" rosyjskiej. Powodem było kilka komentarzy z jesieni 2022 roku, w których eksplozję na moście na anektowany Krym nazwał on "prezencikiem na urodziny Putlera". Określenie "Putler" bywa używane jako umowne połączenie nazwisk "Putin" i "Hitler". Do silnego wybuchu, który uszkodził most doszło w październiku 2022 roku. Mężczyzna został aresztowany pod koniec 2022 roku i umieszczony w oficjalnym rejestrze ekstremistów i terrorystów prowadzonym przez Federalną Służbę Monitoringu Finansowego (Rosfinmonitoring). W 2021 roku Tuszkanow został zwolniony z pracy z powodu poparcia wyrażanego dla opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Nauczyciel bezskutecznie odwoływał się do sądu od tej decyzji. Nie został również przyjęty do pracy w innych szkołach. Nikita Tuszkanow i nie tylko. Kuriozalne wyroki w Rosji Wyrok dla Nikity Tuszkanowa to kolejny z serii kuriozalnych procesów przeprowadzonych w Rosji w ostatnim czasie. Wszystkie łączą się z wojna w Ukrainie, którą Kreml nazywa oficjalnie "specjalną operacją wojskową". Propaganda Putina nie trafia jednak do wszystkich. Przykładem może być deputowany do samarskiej Dumy Obwodowej, który w lutym umieścił w sieci zdjęcie, na którym widać, jak "słucha" orędzia prezydenta przed Zgromadzeniem Federalnym. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak Michał Abdalkin "słucha" słów Władimira Putina z... makaronem na uszach. To nawiązanie do popularnego idiomu "nawijać makaron na uszy", który oznacza kłamanie, opowiadanie bajek. Po publikacji nagrania deputowany popadł w tarapaty, a ostatecznie w marcu usłyszał wyrok - 150 tys. rubli (8,5 tys. złotych) grzywny. Polityk zapowiedział, że będzie się odwoływał. Na dwa lata łagru skazany został także ojciec dziewczynki, która narysowała antywojenny rysunek. Wcześniej dziewczynka została wysłana do sierocińca, a jej ojciec umieszczony w areszcie domowym. Ostatecznie 28 marca Aleksiej Moskalew próbował ucieczki, ale ostatecznie został złapany i doprowadzony przez sąd. Mężczyzna oskarżony został o "dyskredytowanie armii rosyjskiej". Jego dalsze losy nie są znane.