Rosyjska propaganda po raz kolejny pokazuje, że nie ma żadnych granic i w swojej narracji posuwa się to przedstawiania absurdalnych tez. Kremlowski przekaz posunął się o kolejny krok do przodu - tym razem padły słowa o kobietach w wojsku, broni klimatycznej i... uderzeniu nuklearnym na Alaskę. Sołowjow kontynuuje propagandę. Zachód "dostarczy Ukrainie wszystko" Podczas jednego z programów telewizyjnych, "medialny żołnierz" Putina Władimir Sołowjow zaprosił do studia posła Dumy Państwowej, byłego generała armii Andrieja Gurulowa. Propagandysta poruszył temat niedoborów żołnierzy po rosyjskiej linii frontu. - Są ludzie, którzy siedzą w więzieniach - przecież mogą podpisać kontrakt i iść bronić ojczyzny. Ile kobiet lekarzy i pielęgniarek przebywa obecnie za kratkami? Dlaczego nie dać im możliwości trafienia na front jako sanitariuszki? - pytał Sołowjow. Zobacz więcej: Raport Wojna na Ukrainie Gurulow stwierdził, że jest to bardzo dobry pomysł, lecz aby to zrobić "potrzebna jest stanowczość". - Tylko na samym Zabajkalu w ciągu ostatnich trzech lat zamknięto co najmniej 10 zdolnych lekarzy. Wyjmijmy ich stamtąd, włóżmy im broń w ręce. Oni wyleczą każdego, to profesjonaliści - ocenił gość programu. W dalszej części audycji Sołowjow oznajmił, że w jego opinii Zachód "dostarczy Ukrainie wszystko, bez limitów i granic, tylko po to, by zniszczyć Rosję". Gurulow zgodził się z tezą i stwierdził, że sojusznicy Kijowa "cały czas eskalują". Sołowjow: To czas, żeby użyć broni klimatycznej - Cały czas mówimy, że pewne rzeczy są niedozwolone, ale dziś już wszystko jest dozwolone. Dopiero nuklearne uderzenie taktyczną bronią nuklearną sparaliżuje Ukrainę. Nie bójmy się tego - oznajmił deputowany do Dumy i dodał, że Zachód "najpierw pokrzyczy, a potem zmieni zdanie, bo będzie się bał". Dalej Gurulow zaproponował, że "Rosjanie mogliby uderzyć bombą nuklearną w Alaskę". - Jej terytorium jest bliskie naszych granic, nie musielibyśmy angażować całego potencjału - przekonywał. - Po takim ataku nic nie zostałoby z Alaski - dodał. Najciekawsze miało jednak miejsce na koniec. - Teraz czas na prognozę pogody - poinformował Sołowjow, dodając, że "to czas, żeby użyć (przeciwko Ukraińcom) broni klimatycznej". Prezenter pogody podchwycił temat. - Od dawna byłem tego zwolennikiem (...), aby niektóre bezczelne państwa doprowadzić do poziomu owadów i pogrążyć ich w totalnej ciemności - przekazał z rozbrajającą szczerością. Więcej na temat rosyjskiej inwazji w raporcie wojna w Ukrainie.