Cytowany przez lizbońskie Radio Renascenca bp Americo Aguiar podkreślił, że tylko upływ czasu może poprawić relacje pomiędzy oboma narodami. Wcześniej, jak przypominają media, inicjatywa organizacji spotkania młodzieży z Ukrainy i Rosji w czasie ŚDM w Lizbonie brana była pod uwagę przez komitet organizacyjny. - To bardzo ładnie i poetycko móc posadzić przy wspólnym stole pobitego i agresora, mordercę i rodzinę zabitego, ale potrzebny jest czas - powiedział biskup Americo Aguiar, który podczas swojego wyjazdu na Ukrainę spotkał się m.in. z katolicką młodzieżą ze Lwowa oraz uczestniczył w pogrzebie jednego z zabitych przez Rosjan ukraińskich żołnierzy. Biskup zrezygnował z godzenia Ukraińców i Rosjan Aguiar dodał, że choć w czasie ŚDM w Lizbonie planowane są symboliczne gesty pojednania obu narodów, to zaznaczył, że widzi przebywając na Ukrainie, że "do zabliźnienia ran nie może dojść natychmiast" podczas trwającej wojny. Dodał, że na ŚDM w Lizbonie, gdzie ma przybyć ponad 1 mln osób, nie dotrze z powodu wojny duże grono ukraińskiej młodzieży. - Skoro oni nie będą mogli przybyć, to w takim razie ja dotarłem do nich - powiedział portugalski duchowny, który w kilku miejscach Ukrainy brał udział w modlitwie z młodzieżą. Plan jego wizyty utrzymywany jest w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa. Więcej informacji na temat przebiegu wojny w Ukrainie w specjalnym raporcie. Biskup Americo Aguiar został 9 lipca br. ogłoszony przez papieża Franciszka kardynałem. Konsystorz, na którym papież wręczy mu insygnia, odbędzie się 30 września w Watykanie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!