W kwietniu 2022 r. Azatbek Omurbekow został umieszczony na listach sankcji Wielkiej Brytanii. W uzasadnieniu podano, że jest poszukiwany za to, że "bezpośrednio dowodził lub miał znaczący wpływ na działania wojska, polegające na zabijaniu cywilów na kijowskich przedmieściach, w tym w mieście Bucza, podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę". Wkrótce został umieszczony na wszystkich listach sankcyjnych Unii Europejskiej, USA, Kanady, Szwajcarii, Japonii, Ukrainy, Australii i Nowej Zelandii. Wiosną 2022 r. Omurbekow był dowódcą 64. brygady strzelców zmotoryzowanych. Jednostka walczyła w obwodzie kijowskim. Latem tego samego roku członek tej brygady, Daniił Frołkin, przyznał się do zabójstwa cywila w okupowanej wsi Andriejewka. Jak dodał, płk Omurbekow bił i poniżał żołnierzy, a także przekazywał dowództwu nieprawdziwe informacje o sytuacji na froncie. Wydawał także rozkazy zabijania ukraińskich cywilów. Rosja: "Rzeźnik z Buczy" bohaterem narodowym Niezależny rosyjski serwis Ważnyje istorii skontaktował się z innymi żołnierzami jednostki, w której służyli Frołkin i Omurbekow. Jeden z nich powiedział reporterom, że Omurbekow nakazał mu zabić "każdego, kto ma telefon". Ponadto, według rozmówcy dziennikarzy, kazał ostrzelać kilka pojazdów przewożących cywilów. Dekret prezydencki z 2022 r. przyznał Omurbekowowi tytuł Bohatera Federacji Rosyjskiej "za odwagę i bohaterstwo wykazane podczas wykonywania obowiązków wojskowych". W listopadzie 2021 r. 40-letni oficer otrzymał błogosławieństwo Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. W kwietniu 2022 r. prezydent Rosji Władimir Putin nadał 64. wydzielonej brygadzie strzelców zmotoryzowanych honorowy tytuł "Strażnicy".