Budynek teatru dramatycznego w Mariupolu został zbombardowany w środę 16 marca wieczorem. W piątek 18 marca władze informowały, że około 130 osób wydostało się na powierzchnię, ale ponad 1000 wciąż jest w piwnicy, która wytrzymała bombardowanie. Mariupol. "Pod gruzami może znajdować się ponad tysiąc osób" Rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk poinformował w sobotę, że nadal trwa akcja ratunkowa w zniszczonym przez Rosjan teatrze w Mariupolu. - Trwa likwidacja skutków tego zbrodniczego ostrzału, ale jest ona utrudniona z powodu ostrzeliwań ze strony wojsk rosyjskich - powiedział rzecznik na briefingu w Kijowie. Motuzianyk nie podał liczby ofiar, które zginęły, bądź zostały ranne w budynku teatru. Wcześniej w sobotę mer Mariupola Wadym Bojczenko powiedział BBC, że pod gruzami może być uwięzionych ponad tysiąc osób. Zaznaczył przy tym, że miasto nie zostanie oddane, nazywając przy tym ataki rosyjskich wojsk na Mariupol "chaotycznymi". Relacja z wydarzeń w Ukrainie NA ŻYWO Satelitarne zdjęcie Mariupola. Widać skalę zniszczeń Do sieci trafiło zdjęcie wykonane przez firmę MAXAR. Na satelitarnej fotografii widać skalę zniszczeń, jaką spowodowało rosyjskie bombardowanie. Rosyjski atak na teatr w Mariupolu został przeprowadzony, mimo widocznej z powietrza informacji o tym, że w budynku są dzieci.