Po wybuchu w miejscowości Siergijew Posad, do którego doszło w środę, "przedsiębiorcza" Rosjanka postanowiła zabrać moskitierę, która wypadła z okna z powodu siły wybuchu. Kobieta przyjechała po nią taksówką. "Rosjanka uznała, że nie może się bez niej obejść" - komentuje prześmiewczo ukraińska agencja Unian. "Przedsiębiorczą" Rosjankę powstrzymali mieszańcy Moment, gdy kobieta próbowała zabrać moskitierę, został uchwycony na nagraniu. Opublikował je kanał na Telegramie BAZA. We wpisie zaznaczono, że "czujni okoliczni mieszkańcy powstrzymali szabrowników". "Przedsiębiorcza kobieta powołała się na dzieci, które rzekomo wyrzucają moskitiery, ale wymówka nie zadziałała - kobieta wróciła do domu bez siatki" - napisała Baza. Potężna eksplozja pod Moskwą W środę po południu w fabryce w mieście Siergijew Posad w obwodzie moskiewskim doszło do wybuchu. Eksplozja miała miejsce w Zagorskich Zakładach Optyczno-Mechanicznych. Na nagraniach z miejsca zdarzenia widać było ogromną chmurę dymu, unoszącą się nad zakładem. Władze rosyjskie twierdziły, że wybuchł magazyn z materiałami pirotechnicznymi. Później okazało się, że zakład zajmował się nie tylko produkcją optyki. Jak dowiedziały się media, od 2019 roku brał czynny udział w opracowywaniu nowej generacji strategicznego lotniskowca bombowo-rakietowego o nazwie Envoy. Rosyjskie media podały, że w wyniku eksplozji zginęło co najmniej 10 osób. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!