Silne uderzenie Rosji. Rannych kilkudziesięciu funkcjonariuszy
Jeden funkcjonariusz zginął, a 26 kolejnych zostało rannych w wyniku rosyjskiego ataku na siedzibę policji w Charkowie - poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy. Poszkodowanych zostało także czterech cywilów.
Do rosyjskiego ataku doszło w piątek popołudniu. Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko przekazał, że wróg uderzył w siedzibę policji w Charkowie.
W wyniku ostrzału rakietowego jeden funkcjonariusz zginął, a 26 zostało rannych. "Niestety wśród rannych są policjanci w ciężkim stanie. Lekarze walczą o życie" - poinformował Ihor Kłymenko.
Wojna w Ukrainie. Rosja zaatakowała w Charkowie
"Kondolencje dla bliskich i przyjaciół zmarłego pułkownika Andrija Matwienki" - napisał minister.
W ostrzale poszkodowanych zostało także czterech cywilów.
Resort spraw wewnętrznych Ukrainy zapewnił, że "wróg odczuje reakcję na polu bitwy wszystkich sił MSW".
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Ostrzał Charkowa. Dwie osoby ranne
Uderzenie w siedzibę policji to niejedyny cel, na który Rosjanie przypuścili w piątek atak w Charkowie.
Jak podaje Ukrinform, około godziny 16 wojska rosyjskie wystrzeliły dwie rakiety balistyczne w rejon osnowiański w Charkowie.
W wyniku eksplozji dwa prywatne domy doznały znacznych uszkodzeń. Pojawiły się informacje o dwóch rannych osobach.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!