Jak podał Iwan Fedorow, do eksplozji doszło we wtorek po południu. Zakłady przemysłowe Awtokolorłyt znajdują się na obrzeżach okupowanego Melitopola. "Mieszkańcy przekazują doniesienia o czarnym dymie przy wyjeździe z Melitopola w kierunku zachodnim. Okupanci natychmiast powiadomili, że to efekt działania rosyjskich jednostek obrony powietrznej, lecz dym unosi się z ziemi w stronę nieba, co oznacza, że nie zestrzelono celu poruszającego się w powietrzu - napisał mer miasta. W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania, na których widać kłęby czarnego dymu, a także pracę obrony przeciwlotniczej. Dwa dni wcześniej, w niedzielę, w wyniku skutecznego ostrzału koszar wroga w Jurjiwce pod Mariupolem zginęło około 100 żołnierzy z Rosji, a ponad 400 zostało rannych - oznajmił w poniedziałek proukraiński doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Eksplozje w Melitopolu Melitopol to ważny węzeł kolejowy dla sił rosyjskich na południu Ukrainy, będący częścią korytarza lądowego łączącego Rosję z okupowanym Półwyspem Krymskim. W ciągu ostatnich tygodni w tym mieście doszło do przynajmniej kilku eksplozji w obiektach wojskowych agresora. Południowa część obwodu zaporoskiego, w tym m.in. Melitopol, Berdiańsk i Enerhodar, jest okupowana przez najeźdźców od przełomu lutego i marca 2022 roku, a zatem od początku inwazji Kremla na Ukrainę. W Enerhodarze znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie.