Informacje niezależnych, rosyjskich mediów o odwołaniu gen. Surowikina potwierdziła w swoich źródłach agencja RIA Novosti. Z wcześniejszych doniesień wynikało, że wojskowy został zwolniony na mocy dekretu Władimira Putina podpisanego 18 sierpnia. Surowikina aktualnie przebywającego "na krótkotrwałym urlopie" (jak twierdzą rosyjskie media - red.) zastąpił jego pierwszy zastępca, generał broni Wiktor Afzałow. "Afzałow był bezpośrednio zaangażowany w planowanie i organizację inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. To on był odpowiedzialny za planowanie ataków rakietowych na infrastrukturę cywilną i energetyczną Ukrainy" - wskazuje ukraińska agencja Unian. W notce przygotowanej przez RIA Novosti możemy wyczytać, że Afzałow w przeszłości był m.in. dowódcą Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej Wschodniego Okręgu Wojskowego, a od sierpnia 2018 r. - szefem Sztabu Generalnego Sił Powietrzno-Kosmicznych. f Z Surowikinem nie ma kontaktu Generał Siergiej Surowikin znany pod pseudonimem "Generał Armagedon" po bombardowaniach syryjskich miast od października pełnił funkcję dowódcy rosyjskich wojsk inwazyjnych na Ukrainę. Ostatni raz pojawił się publicznie w czerwcu tego roku, gdy w opublikowanym nagraniu apelował do właściciela Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna, by zaprzestał buntu i marszu na Moskwę. Od tego czasu nie wiadomo, gdzie przebywa. Media nieoficjalnie informowały, że Surowikin został aresztowany pod zarzutem zdrady, z kolei niezależny rosyjski portal Ważnyje Istroii twierdził, że władze przesłuchały Surowikina, ale zwolniły go. Inną wersję wydarzeń podawała córka wojskowego, twierdząc, że "jej ojciec jest w pracy i nic mu się nie stało". Z kolei Radio Swoboda podawało, że rodzina nie ma kontaktu z generałem. Milczały też telefony jego ochroniarzy. Według doniesień "The Wall Street Journal" z połowy lipca 13 wysokich rangą dowódców, w tym szef sił powietrzno-kosmicznych zostało zatrzymanych przez służby specjalne w związku z buntem Prigożyna. Telewizja CNN podawała z kolei, że Surowikin był tajnym, honorowym członkiem wagnerowców. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!