Minister spraw zagranicznych Rosji stwierdził w sobotę, że USA są z Moskwą "w stanie bezpośredniej wojny". Oprócz tego przekazał, że podobnie wygląda to w przypadku innych sojuszników wspierających Ukrainę, o czym donosi CNN. Siergiej Ławrow o konflikcie z USA. "Są z Moskwą w stanie wojny" Na słowa Siergieja Ławrowa zareagował jeden z dziennikarzy, który zapytał, kiedy i jak Stany Zjednoczone bezpośrednio angażują się w wojnę Rosji, którą ta prowadzi przeciw Kijowowi. Dodał również, że w tym przypadku mowa bardziej o konflikcie pośrednim, bo Waszyngton wspiera Ukrainę napadniętą przez Federację Rosyjską. - Możesz nazywać to, jak tylko chcesz, ale oni (USA - red.) są z nami w stanie bezpośredniej wojny. Możemy nazywać to wojną hybrydową, ale to nie zmienia rzeczywistości - oświadczył w odpowiedzi rosyjski dyplomata. Ławrow dodał, że USA w działania wojenne z Rosją "angażują się skutecznie, wykorzystując Ukraińców jako mięso armatnie". Co więcej, kremlowski urzędnik ocenił, że to kraje Zachodu "wywołują i prowadzą wojnę przeciwko Rosji". W tym kontekście wymienił Stany Zjednoczone, ale i Wielką Brytanię. Ławrow oskarża USA. "Prowadzą wojnę z Moskwą, wykorzystując Ukraińców" Broniąc swojego stanowiska, przedstawiciel Rosji, która w 2022 roku rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę, stwierdził, że USA i inne kraje "dostarczają do Kijowa coraz większe ilości broni" oraz zaznaczył, że w wojennej operacji uczestniczą też zachodnie satelity czy "samoloty wywiadowcze tych krajów". CNN zauważa, że to kolejna wypowiedź, która dobrze wpisuje się w moskiewską retorykę o "specjalnej operacji wojskowej" mającej na celu walkę z dominacją zachodnich mocarstw. W podobnym tonie Ławrow wypowiadał się, oceniając zaproponowany przez ONZ plan dotyczący przywrócenia porozumienia ws. transportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. "Dyplomata stwierdził, że nie zostaną one przyjęte, bo nie odpowiadają na potrzeby Moskwy" - przekazała agencja Reutera. Komentując sprawę, szef rosyjskiego MSZ nazwał Zachód "imperium kłamstw". Źródła: CNN, Reuters *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!