Ukraiński ekspert wojskowy Roman Switan w rozmowie z Kanałem24 stwierdził, że Su-25 to główny taktyczny samolot szturmowy, który jest w służbie od ponad 40 lat. Jak podkreślił Switan, samolot może używać niekierowanych pocisków rakietowych lub niekierowanych rakiet. - To rodzaj latającego Grada (samobieżnej wyrzutni rakietowej - red.) - dodał. Switan podzielił się również tym, w jaki sposób siły ukraińskie niszczą rosyjskie maszyny. Wojna na Ukrainie. Niszczą samoloty Rosji. Ekspert ujawnia jak Od początku maja strona ukraińska zniszczyła już cztery szturmowce Su-25. Ekspert wojskowy wyjaśnił, co pozwala żołnierzom osiągać taką skuteczność. Jak zauważył, ukraińska obrona powietrzna nie pozwala rosyjskim Su-25 na zbliżenie się na dużych wysokościach, aby zaatakować - okupanci muszą więc nadlatywać nad terytorium Ukrainy na bardzo niskich wysokościach, poniżej 30 metrów. - Ponadto samoloty te latają głównie w parach - dodał Roman Switan. Switan nadmienił w wywiadzie, że Ukraina posiada m.in. kilka przenośnych przeciwlotniczy zestawów rakietowy MANPADS, które pozwalają na zniszczenie rosyjskich szturmowców właśnie na małych wysokościach. To dzięki temu Kijów jest w stanie zadawać straty lotnictwu wroga. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina - Rosja Sukcesy ukraińskich żołnierzy. Niszczą szturmowce jeden po drugim Siły ukraińskie zdołały w tym miesiącu zniszczyć cztery rosyjskie szturmowce. Ostatni Su-25 zneutralizowano w sobotę, o czym poinformowała ukraińska 110. Samodzielna Brygada Zmechanizowana. "Strzelcy 110. brygady nadal nakładają ogniste kary na moskiewskich pilotów za nielegalne przekraczanie granicy" - napisano w sieci. Na przestrzeni dwóch tygodni zniszczono dwa szturmowce należące do Rosji. "Nasze niebo stanie się piekłem dla pilotów okupacyjnych. Nasza brygada stanie się dla nich koszmarem" - zapewniono w komunikacie. Po zniszczeniu poprzednich samolotów Wołodymyr Zełenski podziękował swoim żołnierzom oraz pochwalił ich za działanie. Źródła: Unian, Interia ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!