Tocząca się od ponad dwóch lat pełnoskalowa wojna w Ukrainie to potężne wyzwanie dla władz w Kijowie, ale i innych krajów zaangażowanych w pomoc napadniętemu przez Rosję państwu. Światowi przywódcy wielokrotnie podkreślali, że jakiekolwiek porozumienie pokojowe jest możliwe jedynie wtedy, gdy zostanie zawarte z uwzględnieniem wszystkich oczekiwań Ukrainy i bez godzenia się na ustępstwa wobec agresora. Temat zawieszenia broni regularnie podnoszą władze w Słowacji i na Węgrzech, podkreślając, że nie zamierzają angażować się w militarne wspieranie Ukraińców. Porozumienie pokojowe Ukrainy z Rosją? Olaf Scholz komentuje O rozmowach, które toczą się na ten temat, poinformował w rozmowie z dziennikiem "Märkische Allgemeine Zeitung" kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Ujawnił on, że zarówno Ukraina, jak i "wiele krajów" dyskutuje obecnie na poziomie doradców ds. bezpieczeństwa o tym, "jaką formę mogłoby przybrać coś, co doprowadziłoby do rozpoczęcia procesu pokojowego". Kanclerz Niemiec przypomniał też, że rozmaite inicjatywy mediacyjne pojawiały się na przestrzeni ostatnich miesięcy wielokrotnie. Wskazał także na bezpośrednie rozmowy Rosji i Ukrainy, które Kreml wykorzystywał jednak, by poprawić swoją sytuację militarną. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Olaf Scholz zaznaczył także, że do zakończenia wojny może dojść błyskawicznie. - Chciałbym jednak jasno powiedzieć, że pokój możliwy jest w każdej chwili. Władimir Putin musi tylko zatrzymać swoją barbarzyńską kampanię wojenną i wycofać wojska - ocenił. Niemcy a wojna w Ukrainie. "Zrobimy wszystko, by zapobiec eskalacji" Kanclerza zapytano także o wsparcie dla Ukrainy i rakiety dalekiego zasięgu Taurus. Scholz stwierdził, że musi brać na siebie w takich kwestiach odpowiedzialność. Wskazywał na kwestię wojny i pokoju w Europie oraz podkreślił, że prócz zdecydowanej pomocy Ukrainie ważne jest dla niego "tylko jedno". - Zrobimy wszystko, by zapobiec eskalacji wojny, także wojny Rosji i NATO - przekazał. - Nie będziemy też wysyłać do Ukrainy naszych żołnierzy, a przy każdej dostawie broni będziemy starannie rozważać, co oznacza to w tym kontekście (w kontekście ryzyka eskalacji - red.) - dodał Scholz. Źródło: "Märkische Allgemeine Zeitung" *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!