Azatbek Omurbekow został awansowany do stopnia pułkownika. Jest dowódcą 64. Samodzielniej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Media okrzyknęły go mianem "rzeźnika z Buczy". To właśnie jego oddział miał się dopuścić zbrodni na ukraińskiej ludności w podkijowskich miejscowościach. "Dla cywilizowanego świata jest katem, zabójcą, gwałcicielem, szabrownikiem. Ale dla Kremla to bohater" - pisze ukraińskie ministerstwo obrony w krótkim komunikacie. "Za masakrę w Buczy został awansowany do rangi pułkownika, co tylko motywuje go do popełniania dalszych zbrodni wojennych" - stwierdzono dalej. Zbrodnie Rosjan w Buczy Według najnowszych danych, do 23 kwietnia w Buczy odkryto 412 ciał zamordowanych cywilów. Rosjanie w podkijowskich miejscowościach dopuszczali się nie tylko szabrownictwa i morderstw, ale również gwałtów i tortur na Ukraińcach. W piątek Ludmyła Denisowa, ukraińska rzeczniczka praw obywatelskich opowiedziała historię 17-letniej dziewczyny z Irpienia, której matkę i siostrę Rosjanie najpierw zgwałcili, pobili, a następni zabili na jej oczach. Więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj.