Starsza kobieta - mieszkanka obwodu ługańskiego została uwięziona w gruzach własnego domu, po tym jak zniszczyły go rosyjskie pociski. Ta historia ma jednak szczęśliwy finał - kobieta żyje. "Ratownicy pomogli jej wydostać się spod gruzów. Akcja ratunkowa została przeprowadzona szybko i profesjonalnie" - informuje na Twitterze Rana Najwyższa Ukrainy, publikując poruszające zdjęcia z akcji służb. Wojna w Ukrainie. Katastrofa humanitarna na terenie walk Lokalne administracje wojskowo-cywilne informują, że na wschodniej i południowej Ukrainie toczą się ciężkie walki, a Rosja zwiększyła intensywność uderzeń rakietowo-powietrznych. Jak podsumowuje Ośrodek Studiów Wschodnich, trwają starcia na pograniczu obwodów charkowskiego i donieckiego, gdzie obrońcy mieli odeprzeć jeden atak, oraz w rejonie Siewierodoniecka. Ogółem w Donbasie miało zostać odpartych dziewięć rosyjskich ataków. Miejscowości, w których znajdują się pozycje ukraińskie, są nieprzerwanie ostrzeliwane i bombardowane. Na terenach walk doszło do katastrofy humanitarnej, gdyż nie ma możliwości ewakuacji pozostałych mieszkańców ani dostarczenia im pomocy. "5 kwietnia korytarzami humanitarnymi ewakuowano 3846 osób, z czego 2216 przyjechało do Zaporoża z Mariupola i Berdiańska własnym transportem. Ponadto ewakuowano 1080 osób z obwodu ługańskiego. Kolumna siedmiu autobusów w eskorcie przedstawicieli Międzynarodowego Czerwonego Krzyża przeznaczona dla mieszkańców Mariupola została zablokowana, a potem zawrócona przez wojska rosyjskie" - podsumowują analitycy OSW.