Prezydent Ukrainy dokonał kolejnych zmian w kierownictwie armii. W niedzielę podpisał w tej sprawie kilka dekretów. Jeden z awansów został natychmiast zauważony przez lokalne media. Chodzi o mianowanie Igora Plakhuta na dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy. Okazuje się, że wojskowy ma niechlubną przeszłość w służbie w ramach MSW. Ukraina: Kontrowersyjna nominacja prezydenta Należy cofnąć się do grudnia 2013 roku. Plakhuta miał brać aktywny udział w rozpędzaniu opozycyjnych manifestacji na Majdanie. Pełnił wówczas funkcję szefa wydziału Południowego Dowództwa Terytorialnego Wojsk Wewnętrznych MSW. 10 grudnia 2013 siły wojsk wewnętrznych oraz Berkutu (siły specjalne - red.) w liczbie 400 żołnierzy oczyściły kijowską dzielnicę rządową z barierek ustawionych przez protestujących. Plakhuta twierdził wówczas, że "ludzie w czerni, którzy rozebrali barykady, byli pracownikami użyteczności publicznej". Hromadske opublikowało rozmowę z Plakhutem z grudnia 2013 roku. Generał opowiadał na nagraniu, jak usuwano blokady. Decyzja Wołodymyra Zełenskiego budzi wątpliwości Igor Plakhuta kontynuował swoją misję w styczniu 2014 roku, prowadząc negocjacje z protestującymi w imieniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Z kolei 18 lutego 2014 roku wojskowy zapewniał w rozmowie z mediami, że siły rządowe nie będą szturmować barykad protestujących. Pomimo to tego samego dnia żołnierze starli się z manifestantami. Ukrinform donosi, że zginęło wtedy 20 osób. Wcześniej prezydent Zełenski dokonał zmian na czele armii. W czwartek nowym naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy został generał Ołeksandr Syrski. Ma 58 lat, generałem został w 2013 roku, a od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej wojny w Ukrainie kierował obroną Kijowa i dowodził obroną Bachmutu. Syrski zastąpił na stanowisku gen. Wałerija Załużnego. Źródło: Meduza, Hromadske, Ukrinform *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! *