- Próbowałem rano skontaktować się z prezydentem Ukrainy, ale rozmowa nie była możliwa, nie był dostępny - wyjaśnił włoski premier, przedstawiając w Izbie Deputowanych informację rządu na temat sytuacji po inwazji Rosji. Dał do zrozumienia, że nie wie, gdzie Zełenski przebywa. Jednocześnie wyraził solidarność z całym narodem ukraińskim i prezydentem kraju. Zełenski odpowiada Draghiemu Na odpowiedź Zełenskiego nie trzeba było długo czekać. "Dziś o 10:30 przy wjazdach do Czernihowa, Hostomla i Melitopola toczyły się ciężkie walki. Zginęli ludzie. Następnym razem spróbuję przesunąć harmonogram wojny, aby porozmawiać z Mario Draghi o określonej godzinie. Tymczasem Ukraina nadal walczy dla swoich obywateli" - napisał prezydent Ukrainy na Twitterze. W czwartek Rosja rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę inwazję wojskową na Ukrainę. Przeprowadzono ataki lotnicze na miasta i bazy wojskowe, wysyłano żołnierzy i czołgi. Siły te przekroczyły granice Ukrainy z wielu kierunków. W piątek nad ranem pod ostrzałem rakietowym armii rosyjskiej znalazła się stolica kraju, Kijów.