Ręce w kieszeniach, ruchy spokojne, trochę jakby od niechcenia - w taki sposób trzy osoby w mundurach pokazane na wideo zamieszczonym przez kanał Nexta na Twitterze usuwają miny z drogi. Według Nexty to ukraińscy żołnierze podczas "rozminowywania" trasy między Kijowem a Warszawą. Zaminowanie kluczowych punktów i obiektów strategicznych to stały element taktyki wycofujących się wojsk rosyjskich. W komentarzach użytkownicy wskazują, że widoczne na nagraniu miny to prawdopodobnie miny przeciwczołgowe, które nie są tak czułe i do których uruchomienia potrzeba nacisku znacznie mocniejszego niż dotknięcie przez człowieka. Jewhen Jenin: Uwaga, Rosjanie zostawili miny Tymczasem wiceminister spraw wewnętrznych Jewhen Jenin, cytowany przez Interfax-Ukraina, ostrzega mieszkańców Kijowa, by nie wracali jeszcze do domów, bo Rosjanie pozostawili miny. - Proponujemy nie spieszyć się z powrotem do domów. Niestety, rosyjscy żołnierze pozostawili za sobą wiele przykrych niespodzianek, takich jak miny, pociski i inne niebezpieczne przedmioty - powiedział Jenin. Minister nalegał, aby poczekać, aż terytorium zostanie oczyszczone przez specjalistów z obiektów wybuchowych. Jenin dodał, że w obwodzie kijowskim liczba ofiar rosyjskiej agresji jest liczona w tysiącach. Ukraina. Kierowcy kontra miny na trasie Do sieci trafiło nagranie przedstawiające, z czym muszą zmagać się ukraińscy kierowcy. Film zarejestrowano w okolicy Borodzianki na północny zachód od Kijowa. Na wideo widać, jak Ukraińcy poruszają się samochodami po zaminowanej autostradzie.