"Rosja prawdopodobnie rozmieściła na osi Siewierodoniecka ciężkie wozy bojowe BMP-T Terminator, których zadaniem jest wsparcie czołgów, ale 10 takich pojazdów raczej nie wpłynie znacząco na przebieg kampanii" - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony. "Jedyna będąca w gotowości bojowej rosyjska kompania wozów do wsparcia czołgów została prawdopodobnie wysłana na oś Siewierodoniecka w ramach ofensywy w Donbasie" - czytamy. Formacja, która poniosła fiasko pod Kijowem Ich obecność sugeruje, że w atak zaangażowane jest Centralne Zgrupowanie Wojsk (CGW), które jest jedyną formacją dysponującą tym pojazdem. CGW poniosło wcześniej ciężkie straty, nie zdoławszy przebić się do wschodniego Kijowa w pierwszej fazie inwazji. "Rosja opracowała Terminatora po stwierdzeniu potrzeby zapewnienia specjalnej ochrony głównym czołgom bojowym, których używała podczas wojny afgańskiej i czeczeńskiej. Obszar Siewierodoniecka pozostaje jednym z bezpośrednich priorytetów taktycznych Rosji. Jest jednak mało prawdopodobne, by przy rozmieszczeniu maksymalnie dziesięciu Terminatorów miały one znaczący wpływ na przebieg kampanii" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.