Siły ukraińskie wykonały uderzenie na pozycje wojsk rosyjskich na Wyspie Węży na Morzu Czarnym. Atak zniszczył zestaw obrony przeciwlotniczej Strieła-10 i uszkodził stanowisko dowodzenia. Rosjanie próbowali przemieścić się w stronę Mikołajowa O uderzeniu na Wyspę Węży poinformowało Dowództwo Operacyjne "Południe" Sił Zbrojnych Ukrainy. We wtorek rosyjskie straty wyniosły 16 żołnierzy, jeden czołg i cztery pojazdy, w tym dwa wozy pancerne - przekazało regionalne dowództwo. Jednocześnie siły wroga próbowały przemieścić się w stronę Mikołajowa przez wsie Tawrijske i Nowaja Zaria, lecz "poniosły ciężkie straty i wycofały się". Po tym jak we wtorek trzy rosyjskie pociski manewrujące spadły w okolicach Odessy, uderzając w most przez ujście Dniestru, ruch tam jest częściowo wyłączony. Nie zanotowano jednak ofiar - poinformowali ukraińscy wojskowi. Autor słów "rosyjski okręcie wojskowy: p... się" wrócił z rosyjskiej niewoli Roman Hrybow, ukraiński wojskowy, obrońca Wyspy Węży, autor legendarnych słów "rosyjski okręcie wojskowy, p... się", wrócił z rosyjskiej niewoli - poinformowały we wtorek lokalne władze. "Miałem cześć przywitania w ojczyźnie naszego - nie przesadzając - legendarnego wojskowego. Roman brał udział w obronie wyspy Węży" - napisał w serwisie Telegram Ihor Taburec, szef władz obwodu czerkaskiego. Jak dodał, mieszkańcy tego regionu wraz z pobratymcami "pokazali całemu światu twardość i siłę ukraińskiego ducha, niezłomność". Poinformował, że przyznał mu odznaczenie "Za zasługi dla obwodu czerkaskiego". Atak na Wyspę Węży 24 lutego, w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę, rosyjska Flota Czarnomorska zaatakowała niewielką ukraińską Wyspę Węży na Morzu Czarnym, której broniło zaledwie kilkunastu strażników granicznych. Nagranie wymiany zdań pomiędzy atakującym okrętem a ukraińskimi żołnierzami opublikowano w internecie. "Tu rosyjski okręt wojskowy, poddajcie się i złóżcie broń. W przeciwnym razie rozpoczniemy atak" - słychać na nagraniu. Odpowiedź pograniczników była zwięzła: "Rosyjski okręcie wojskowy: p... się!". Początkowo władze Ukrainy poinformowały, że wszyscy obrońcy wyspy zginęli. Potem okazało się, że są w rosyjskiej niewoli.