Strona rosyjska oświadczyła, że pożar miał miejsce po tym, jak na krążowniku "Moskwa" doszło do wybuchów w składzie amunicji. "Główne uzbrojenie krążownika nie zostało uszkodzone. Załoga "Moskwy" została ewakuowana na inne statki na Morzu Czarnym. Pożar opanowano" - podaje, w komunikacie cytowanym przez agencję Reutera, Ministerstwo Obrony Rosji. "Wybuchy ustały, statek utrzymuje się na powierzchni" - twierdzą Rosjanie, zapewniając, że nadal próbują ustalić dokładną przyczynę pożaru. Przyznano jednak, że krążownik "Moskwa" został "poważnie uszkodzony wskutek pożaru". "To ostatnie niepowodzenie Rosji, która od czasu specjalnej operacji wojskowej doznała serii ciosów" - oświadczył rosyjski MON. Krążownik "Moskwa". Ukraińcy twierdzą, że go ostrzelali Ukraińska armia twierdzi, że to ona jest powodem kłopotów na krążowniku "Moskwa". Dowództwo oświadczyło, że w środę armia uderzyła w okręt pociskiem Neptun, "powodując na nim znaczne uszkodzenia". Ukraińcy twierdzili, że statek zaczął tonąć, a dotarcie pomocy utrudniały wybuchy w składzie amunicji. Agencje informacyjne podają, że powodu sztormów na Morzu Czarnym, które przysłaniają obraz satelitarny, nie są w stanie wizualnie potwierdzić, czy okręt został ostrzelany, ani w jakim jest obecnie stanie. Czytaj: Krążownik "Moskwa". Co o nim wiemy? Specjaliści dla CNN: Strata krążownika byłaby olbrzymim ciosem dla Rosji - Tylko strata okrętu podwodnego zdolnego wystrzeliwać pociski balistyczne albo Kuzniecowa - jedynego lotniskowca Rosji - byłaby większym ciosem dla rosyjskiego morale i reputacji marynarki wojennej w rosyjskim społeczeństwie - powiedział emerytowany kapitan amerykańskiej marynarki Carl Schuster, były dyrektor operacji w połączonym centrum wywiadu dowództwa USA na Pacyfiku. Również profesor badań nad wojną i strategią z King’s College w Londynie Alessio Patalano ocenił, że strata krążownika "Moskwa" byłaby "olbrzymim ciosem" dla Rosji. - Okręty działają z dala od centrum uwagi publicznej i rzadko są tematem wiadomości. Ale są dużymi unoszącymi się na wodzie kawałkami terytorium państwowego i właśnie z tego powodu, gdy jeden jest stracony, bez mała okręt flagowy, uwypuklony zostaje przekaz polityczny i symboliczny, w dodatku do straty wojskowej - powiedział Patalano.