Jak podkreślają zagraniczne media, to będzie wyjątkowy proces. Po raz pierwszy od wybuchu wojny w Ukrainie rosyjski żołnierz odpowie za swoje czyny przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości. Wojna w Ukrainie. Rosyjski pilot stanie przed sądem Według informacji, jakie przekazał białoruski portal NEXTA, Biuro Prokurator Generalnej Ukrainy postanowiło postawić przed sądem Aleksandra Krasnojarcewa. To rosyjski pilot bombowca Su-34. Jego maszyna została zestrzelona w czasie działań wojennych 5 marca. Pilot katapultował się, a następnie został ujęty przez ukraińskich żołnierzy. Informację o procesie podaje również portal Militarnyi. Powołując się na komunikat Biura Prokurator Generalnej podaje, że Krasnojarcew miał dopuszczać się bombardowania obiektów cywilnych. Na stronie opublikowano akt oskarżenia przeciwko rosyjskiemu wojskowemu. Krasnojarcew ma odpowiedzieć za "naruszenie praw i zwyczajów wojennych połączone z umyślnym zabijaniem ludności cywilnej". To kara nie tylko za bombardowanie ukraińskich miast, ale także za zbrodnię, której rosyjski pilot miał się dopuścić przed schwytaniem przez Siły Zbrojne Ukrainy. W nagraniu opublikowanym przez ukraińskie wojsko Aleksander Krasnojarcew przyznaje się do zabicia ukraińskiego rolnika, który przyłapał go w swojej stodole i ruszył na niego z widłami. W opinii ekspertów jasne jest, że proces rosyjskiego pilota ma uświadomić innym żołnierzom rosyjskiej armii, że za popełnione w Ukrainie zbrodnie czeka ich odpowiednia kara. Dotychczas Ukraińcy wymieniali jeńców wojennych na żołnierzy, którzy zostali złapani przed Rosjan. Aleksander Krasnojarcew urodził się 21 czerwca 1986 r. w Orenburgu. Przed inwazją na Ukrainę mieszkał w Czelabińsku położonym na Uralu. Relacja z wydarzeń w Ukrainie NA ŻYWO