Rosyjski okręt wojenny Smolny, należący do Floty Bałtyckiej, wpłynął do Kapsztadu 29 sierpnia, a wizytę zakończył 1 września. Jego oficerowie spotkali się z wyższym dowództwem południowoafrykańskiej marynarki wojennej - podał na portalu X rosyjski konsulat generalny w tym mieście. Na pokładzie jednostki znajduje się 300 kadetów. RPA. Rosyjski okręt z wizytą w Kapsztadzie. Ukraińcy wściekli Burmistrz Geordin Hill-Lewis w rozmowie z gazetą "Daily Maverick" zaznaczył, że nic nie wiedział o tej wizycie. Jego zdaniem "to wielki wstyd moralny i plama na (honorze) rządu, że udzielił i udziela pomocy Rosji Putina". "Akceptowanie tych, którzy zabijają dzieci, nie jest neutralnością! RPA, zatrzymaj współpracę wojskową z Rosją!" - napisano w oświadczeniu Ukraińskiego Stowarzyszenie w RPA, odnosząc się do deklarowanej przez ten kraj neutralnej postawy wobec inwazji Rosji na Ukrainę. Ukraińcy przypomnieli, że 30 sierpnia, podczas wizyty rosyjskiego okrętu w Kapsztadzie, rosyjska bomba kierowana uderzyła w budynek mieszkalny i plac zabaw na Ukrainie, zabijając sześć osób, w tym dzieci, i raniąc ponad 100. Dwa dni po wypłynięciu Smolnego rosyjski pocisk balistyczny uderzył w Wojskowy Instytut Łączności i szpital w Połtawie, zabijając ponad 50 osób i raniąc co najmniej 253. Następnego dnia Rosja zbombardowała centrum Lwowa, niszcząc 50 budynków cywilnych, w tym szkoły i szpitale. Zginęło siedem osób, m.in. troje dzieci. Ukraińska społeczność w RPA potępiła również doniesienia o zbliżającej się wizycie w RPA rosyjskiego bombowca dalekiego zasięgu Tupolew Tu-160. Jak napisali, maszyna ta jest "prawdopodobnie odpowiedzialna za zabicie ukraińskich dzieci w Charkowie". RPA. Rządzący sojusznikami Rosji Po majowych wyborach, w których rządzący RPA Afrykański Kongres Narodowy (ANC) po raz pierwszy od 30 lat musiał podzielić się władzą z partiami opozycyjnymi, w tym z Sojuszem Demokratycznym, nie zmieniła się polityka zagraniczna kraju. Kongres zachował dla siebie najważniejsze stanowiska w rządzie, łącznie z dyplomacją i obroną. Zachował też prorosyjskie sympatie. Relacje ANC z Kremlem były od dziesięcioleci bardzo przyjazne. Podczas walki o obalenie rasistowskiego systemu apartheidu w RPA Afrykański Kongres Narodowy otrzymał silne wsparcie ze strony Związku Sowieckiego i Kuby, podczas gdy Stany Zjednoczone i Wielka Brytania uznawały go i jego przywódców za terrorystów i komunistów. Kongres Stanów Zjednoczonych zdecydował się na nałożenie sankcji na RPA za jej politykę apartheidu dopiero w 1986 roku, o czym rewolucyjna część południowoafrykańskiej partii wciąż przypomina podczas każdego swojego dorocznego spotkania. "Pogłębianie" przyjaźni. Rosyjskie okręty zacumowały w pobliżu USA Pod koniec lipca okręt Smolny oraz dwie inne rosyjskie jednostki wojenne złożyły oficjalną wizytę na Kubie. Lokalne niezależne media stwierdziły, że przybycie jednostek na wyspę było "dyskretne". Według komunikatu władz Kuby, rosyjscy marynarze podczas swojego pobytu na Kubie spotkali się już m.in. z dowództwem kubańskiej armii oraz władzami Hawany. Według ministerstwa obrony Kuby wizyta rosyjskich okrętów jest formą "pogłębienia przyjaźni i współpracy" pomiędzy narodami Rosji i Kuby. Zdaniem emerytowanego dowódcy armii Kolumbii, pułkownika Luisa Villamarina, druga od czerwca na Kubie wizyta rosyjskich okrętów wojennych jest sygnałem Kremla wobec USA, że Rosja "zacieśnia relacje w tej części świata i wspiera swoich sojuszników u amerykańskich bram". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!