"Miałem zaszczyt przywitania w ojczyźnie naszego - nie przesadzając - legendarnego wojskowego. Roman brał udział w obronie Wyspy Węży - napisał w serwisie Telegram Ihor Taburec, szef władz obwodu czerkaskiego. Jak dodał, mieszkańcy tego regionu wraz z pobratymcami "pokazali całemu światu twardość i siłę ukraińskiego ducha, niezłomność". Poinformował, że przyznał mu odznaczenie "Za zasługi dla obwodu czerkaskiego". Obrona Wyspy Węży i słowa, które przeszły do historii 24 lutego, w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę, rosyjska Flota Czarnomorska zaatakowała niewielką ukraińską Wyspę Węży na Morzu Czarnym, której broniło zaledwie kilkunastu strażników granicznych. Nagranie wymiany zdań pomiędzy atakującym okrętem a ukraińskimi żołnierzami opublikowano w internecie. "Tu rosyjski okręt wojenny, poddajcie się i złóżcie broń. W przeciwnym razie rozpoczniemy atak" - słychać na nagraniu. Odpowiedź pograniczników była zwięzła: "Rosyjski okręcie wojenny: p... się!". Początkowo władze Ukrainy poinformowały, że wszyscy obrońcy wyspy zginęli. Potem okazało się, że są w rosyjskiej niewoli.