Zdjęcie, na którym widoczne jest m.in. logo PiS, udostępniany jest przez setki rosyjskich kont na telegramie. Użytkownicy przekonują, że fotografia została zrobiona w bliżej nieokreślonym miejscu we Lwowie. Ma to być oficjalny przekaz partii rządzącej skierowany do mieszkańców zachodniej Ukrainy, którzy muszą przygotować się na aneksję ich regionu do Polski. "Drodzy Ukraińcy! Nie jesteśmy waszymi braćmi i nie jesteśmy gotowi pomagać wam w nieskończoność" - napisano. "Co jesteście gotowi oddać w odpowiedzi na naszą pomoc?" - dodano. Reakcja Centrum Zwalczania Dezinformacji Na rozpowszechniane zdjęcie zareagowało ukraińskie Centrum Zwalczania Dezinformacji. W komunikacie wysłanym do mediów podkreślili, że jest to kolejny element rosyjskiej wojny propagandowej. "W rzeczywistości taka zapowiedź nie istnieje. Narracja, że Polska zdobędzie Lwów, to ulubiona fikcja Rosjan, której celem jest podzielenie sojuszników i stworzenie wizerunku wroga z wiarygodnego sojusznika Ukrainy. Władze Polski i narodu polskiego wielokrotnie okazywały wszechstronne poparcie dla Ukrainy i narodu ukraińskiego" - napisano. Aneksja zachodniej Ukrainy przez Polskę? To propaganda Propagandowy przekaz, dotyczący rzekomej aneksji Ukrainy przez Polskę, istnieje w rosyjskich mediach od wielu miesięcy i często wykorzystywany jest przez polityków. Jedną z osób, które tworzą tego typu przekaz, jest były ukraiński poseł Rady Najwyższej Ilja Kiwa. Polityk oskarżany przez Ukrainę o zdradę kilkukrotnie sugerował, że Polacy są gotowi do przejęcia Lwowa. - Prezydent Polski uważa za konieczne żądanie od Rosji reparacji za II wojnę światową. Chcą otrzymać w ramach rekompensaty obwód lwowski - przekonywał w rosyjskich mediach. O chęci zmian granic mówił także Władimir Putin. Po spotkaniu z członkami Rady Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego i Praw Człowieka w grudniu ubiegłego roku, prezydent Rosji mówił o "polskich nacjonalistach" chcących aneksji zachodniej Ukrainy. Zobacz też: Putin: Zachodnia część Polski to prezent od Stalina. Przypomnimy im o tym - Jeśli chodzi o władze niektórych naszych sąsiadów. W Polsce, tam organizacje nacjonalistyczne marzą i widać, że chcą zwrotu tzw. terytoriów historycznych, czyli odebrania zachodnich ziem, które Ukraina otrzymała w wyniku decyzji Józefa Wissarianowicza Stalina po II wojnie światowej. Jak wiecie, ziemie te zostały odebrane Polsce i przekazane sowieckiej Ukrainie - stwierdził. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!