Jak donosi portal rosyjskiego serwisu informacyjnego "Readovka", Anastazja Jelsukowa - dziennikarka, która relacjonowała sytuację z frontu w Sołedarze - została ranna w kolano. Do zdarzenia doszło 20 stycznia, wtedy właśnie kobieta wraz z innymi korespondentami wojennymi znalazła się pod ostrzałem. W internecie pojawiło się nagranie z całego zajścia. Na początku Jelsukowa mówi: - Obok nas toczy się ciężka walka - a w tle słychać odgłosy wybuchów. Po chwili widać, jak pocisk lecący z dużą prędkością trafia niedaleko dziennikarki. Kobieta zaczyna przeraźliwie krzyczeć z bólu i przeklinać. Nagranie nie zostało przerwane i można zauważyć, że ktoś do niej podbiega. Wojna w Ukrainie. Rosyjska dziennikarka ranna na froncie Po całym zdarzeniu Anastazja Jelsukowa skontaktowała się z redakcją "Readovka" i przekazała, że była operowana. Przed zabiegiem zdążyła jeszcze przekazać nagranie z frontu. Czytaj też: Wojna w Ukrainie. Rosja twierdzi, że zdobyła Sołedar. Ukraina zaprzecza Portal zaznacza, że bojownicy z grupy Wagnera pomogli kobiecie i przetransportowali ją do placówki medycznej w Perwomajsku. Lekarz stwierdził, że Julsakowa ma złamaną kość udową. Po zakończonej operacji rosyjska dziennikarka została przetransportowana do Rostowa, a następnie do jednego ze szpitali w Moskwie.