Według Dowództwa w mieście Tokmak w obwodzie zaporoskim okupanci zaczęli masowo zakładać mundury Sił Zbrojnych Ukrainy i nie jest wykluczone, że "tak przebrani będą chcieli przeprowadzić prowokacje", by zdyskredytować żołnierzy ukraińskich na okupowanych terenach. "Tymczasem dzięki działaniom naszych mobilnych grup przeciwczołgowych zapewniono kontrolę nad terytorium czterech miejscowości w pobliżu granicy administracyjnej obwodu mikołajowskiego i chersońskiego" - dodano. Jak podkreślono, okręty Floty Czarnomorskiej są w gotowości do ataków rakietowych na terytorium Ukrainy. Wojna w Ukrainie. Rosyjscy dywersanci W kwietniu wiceszef MSW Ukrainy Jewhen Jenin informował, że Rosja zaczęła aktywnie przerzucać na Ukrainę dywersantów, w tym członków prywatnych firm wojskowych. - Praktycznie codziennie policjanci zatrzymują osoby, wobec których są ugruntowane podejrzenia kolaboracji albo sprzyjania wrogowi - podkreślił Jenin. Poinformował, że niedawno w obwodzie dniepropietrowskim na południowym wschodzie Ukrainy zatrzymano czterech możliwych dywersantów. - Według posiadanych przez nas informacji wróg nasilił przerzucanie potencjalnych dywersantów, w tym spośród członków tzw. prywatnych firm wojskowych, na terytorium Ukrainy w celu przeprowadzenia dywersji i ataków terrorystycznych - przekazał wiceminister i zaapelował do Ukraińców o czujność. Działania dywersyjne wymierzone w cywilów Z kolei na początku maja Służba Bezpieczeństwa Ukrainy informowała o zatrzymaniu grupy dywersyjno-zwiadowczej, która chciała zestrzelić samolot pasażerki na terenie Rosji lub Białorusi. Winą za atak planowano obarczyć stronę ukraińską. - Okupanci zamierzali bezpodstawnie oskarżyć Ukrainę i naszych partnerów o atak na samolot. Aby dokonać prowokacji, napastnicy chcieli strzelać do cywilnego samolotu z przenośnej wyrzutni (...) Stinger. Aby ją ukraść i potajemnie wywieźć za granicę, przedstawiciele służb specjalnych kraju agresora zlecili swojej grupie zwiadowczej wykonanie odpowiedniego zadania. Jej działania koordynował Rosjanin Aleksander Tiutieriew, który jest kadrowym współpracownikiem Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej - wskazał przedstawiciel SBU.