W Chersoniu i niektórych miastach w obwodzie pojawia się informacja, że wojskowi okupanci przewożą tam swoje rodziny, chcąc przekonać miejscowych, że zostają tam "na zawsze" - podało w czwartek dowództwo operacyjne Południe. Trudna sytuacja w obwodzie chersońskim Portal Ukraińska Prawda zaznacza, że sytuacja w obwodzie chersońskim na południu kraju, którego większość jest okupowana od pierwszych tygodni inwazji Rosji, jest bardzo trudna. Siły rosyjskie próbują wzmocnić pozycje obronne, by uniemożliwić kontrofensywę wojsk ukraińskich - tworzą dodatkowe linie obrony i minują teren. Używają przy tym starych radzieckich min. Rosjanie chcą zając obwód zaporski Tymczasem przedstawiciel Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksij Hromow przekazał, że wojska rosyjskie usiłują wznowić działania ofensywne w obwodzie zaporoskim i prawdopodobnie będą dążyć do zajęcia całego obwodu. - Przeciwnik skoncentrował się na utrzymaniu zajmowanych rubieży, ale jednocześnie nie rezygnuje z prób wznowienia ofensywy, prawdopodobnie mając na celu zajęcie całego obwodu zaporoskiego - powiedział Hromow, cytowany przez agencję UNIAN. Dodał również, że w przypadku całkowitego zajęcia obwodu chersońskiego, wojska rosyjskie będą usiłowały zająć Mikołajów, by następnie umożliwić sobie ofensywę na Odessę. Obecnie Rosjanie okupują niemal cały obwód chersoński i ok. 60 proc. obwodu zaporoskiego na południu Ukrainy.