Specjalny, wspólny apel żołnierzy Legionu Wolność Rosji, Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i Batalionu Syberyjskiego pojawił się w mediach społecznościowych jednostek. Rosjanie walczący po stronie Ukrainy ogłosili, że nadal prowadzić będą działania wojskowe na terytorium obwodu biełgorodzkiego. Jednocześnie zwrócili się do Władimira Putina, który ich zdaniem może powstrzymać starcia. "Władimirze Putinie, cały świat od kilku dni obserwuje, jak rosyjskie miasto Biełgorod, obwód biełgorodzki, Kursk zmieniły się w strefę aktywnych działań wojennych. Jednocześnie powołana przez was administracja, pomimo naszych wielokrotnych wezwań, uniemożliwia ewakuację ludności cywilnej. W związku z tym, wyłącznie z powodu pańskich ambicji, cywile w dalszym ciągu cierpią i umierają" - napisano. "Wzywamy do zatrzymania tego cyrku, przemyślenia losu niewinnych Rosjan i umożliwienia ewakuacji ludności cywilnej ze strefy walk" - dodano. Według mundurowych, odbywające się w Rosji wybory prezydenckie nie mają nic wspólnego prawdziwą demokracją, a w związku z tym należy je zakończyć i doprowadzić do upadku władz na Kremlu. "Wasze wybory już dawno zamieniły się w kompletną farsę. Przestańcie zmuszać zwykłych ludzi do udziału w waszym 'show' w lokalach wyborczych pod bombami i ogniem artyleryjskim. Nawet wymuszone wyrażenie wolni jest jest możliwe, gdy zabrzmi sygnał nalotu" - podkreślono. Zdaniem żołnierzy walczących po stronie Ukrainy, Władimir Putin już dawno "stracił legitymację, a w obecnych okolicznościach zniknęły nawet pozory procesu wyborczego". "Dla wszystkich jest oczywiste, że Rosja potrzebuje natychmiastowych i fundamentalnych zmian. W Rosji potrzeba głębokiej transformacji relacji władza-naród i szczerej rozmowy o nowych sprawiedliwych zasadach (... ) Jeśli masz jeszcze odwagę (Władimirze Putinie - red.) i odpowiedzialność, skontaktuj się z nami w dogodny dla ciebie sposób" - podsumowano. Rosyjski MSZ: Ukraińcy próbują zakłócić wybory W związku z licznymi starciami bojowymi na terytorium Rosji tamtejsze Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oficjalny komunikat oskarżający Ukrainę o próbę ingerencji w trwające wybory prezydenckie. Według przedstawicieli rosyjskiego MSZ, Siły Zbrojne Ukrainy starają się pokazać swoją aktywność poprzez ataki na cele cywilne. "Ciągły ostrzał ukraińskich sił zbrojnych infrastruktury cywilnej naszego kraju ma na celu zakłócenie procesu wyrażania woli ludności, zastraszenie i pozbawienie jej możliwości głosowania" - napisano. "Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie potępia krwawe zbrodnie reżimu kijowskiego przeciwko ludności cywilnej i infrastrukturze cywilnej. Wszystkie tego typu przypadki stosowania metod terrorystycznych do wpływania na wolę ludzi będą szczegółowo rejestrowane, będą należycie badane, a sprawcy poniosą surową i nieuniknioną karę" - dodano. Jednocześnie w komunikacie podkreślono, że głosowanie w regionie biełgorodzkim nie jest w żaden sposób sparaliżowane, a obywatele chętnie przychodzą by oddać głos. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!