"Rosja przechodzi na paskudną taktykę, która ma na celu maksymalne szkody cywilne: bombarduje obszary mieszkalne i krytyczną infrastrukturę, zagraża instalacjom nuklearnym" - oświadczył w sobotę na Twitterze szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, apelując o nałożenie dodatkowych sankcji na Rosję. "Sankcje muszą być zwiększone. Odciąć Sberbank od SWIFT. Embargo na ropę. Zamknąć porty dla rosyjskich statków. Załatać luki kryptowalutowe. Zerwać wszystkie relacje" - zaapelował szef ukraińskiej dyplomacji. Wojna w Ukrainie. Kilkadziesiąt tysięcy mężczyzn wróciło Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że na Ukrainę wróciło z zagranicy 66 224 mężczyzn, "by bronić swojego kraju przed hordą". "To ponad 12 zmotywowanych brygad bojowych! Ukraińcy, jesteśmy niezwyciężeni!" - napisał ukraiński minister obrony. Tego samego dnia Reznikow poinformował o problemach logistycznych i zaopatrzeniowych Rosjan. "Rosjanom kończą się zasoby wojskowe na Ukrainie; nastąpi załamanie logistyczne" - ocenił. Ukraińcy oszacowali straty Rosjan Z szacunków sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że od 24 lutego do 5 marca zginęło ponad 10 tys. żołnierzy rosyjskich biorących udział w agresji na Ukrainę. Według sztabu Rosja straciła 269 czołgów, 945 wozów bojowych, 105 systemów artyleryjskich, 50 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 19 systemów obrony przeciwlotniczej. Wśród rosyjskich strat wymieniono także 39 samolotów, 40 śmigłowców, 409 samochodów, 2 kutry, 60 cystern i 3 bezzałogowe statki powietrzne. Dane są aktualizowane; szacunki są utrudnione w związku z wysoką intensywnością działań bojowych - uzupełniono w komunikacie.