W ukraińskich mediach codziennie pojawiają się informacje na temat strat ponoszonych przez Rosjan w czasie wojny lub innych - czasem absurdalnych - błędów popełnianych przez tamtejszych żołnierzy. Tym razem agresorzy wystrzelili rakietę hipersoniczną "Kindżał", która spadła na terytorium ich kraju. "Początkowo rosyjskie wojsko milczało. Potem mówili, że to był ukraiński dron Tu-143. Później stwierdzili nawet, że to było UFO" - napisało na Telegramie Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy, załączając zdjęcia z miejsca katastrofy. Ukraińska kontrofensywa. Rosjanie wyłączyli internet Przypomnijmy, w wyniku ukraińskiej kontrofensywy zmniejsza się liczba rosyjskich wojsk, urzędników i kolaborantów. Masowo uciekają oni, zostawiając sprzęt i broń. Ostatnio okupanci wyłączyli też mobilny internet w obwodzie ługańskim - podał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Ukraińska kontrofensywa w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, w dalszym ciągu osłabia rosyjskie wojska, zagrażając rosyjskiej artylerii i obronie przeciwlotniczej - napisano w najnowszym raporcie think tanku. Źródła ukraińskie i rosyjskie informowały również o prowadzonych przez Ukraińców atakach na północy obwodu chersońskiego w południowej części kraju, ale nie pojawiły się doniesienia o dużych zdobyczach terytorialnych w tym regionie - dodano. Rosjanie najprawdopodobniej zaatakowali natomiast infrastrukturę hydrotechniczną w obwodzie dniepropietrowskim, aby zakłócić zdolność sił ukraińskich do działań wokół rzeki Ingulec. Kontynuowali również ataki lądowe wokół Bachmutu i Doniecka - ocenia ISW.