Rosyjska propaganda, oskarżając Ukrainę o zorganizowanie "zamachu na most Krymski", pokazała dokument tożsamości Siemiona Khaidenko, który ma być rzekomym sprawcą ataku. Zdjęcie dowodu miały zamieścić rosyjskie media. Most Krymski. Nieudana przeróbka zdjęcia z internetu Tymczasem, jak informuje portal "Ukraińska Prawda", dokument nie jest prawdziwy - jest zmienionym w programie do obróbki graficznej zdjęciem przykładowego ukraińskiego dowodu osobistego z Wikipedii. Niezależny serwis "Media detektor" ujawnił, że opublikowany przez Rosjan rzekomy dowód osobisty domniemanego terrorysty ma zmienione zdjęcie, imię i nazwisko oraz datę urodzenia jego posiadacza. Ale data ważności dokumentu, podpis właściciela, numer rekordu w systemie oraz seria dokumentu są takie same jak w Wikipedii. Co ciekawe seria dokumentu to dziewięć zer - dokładnie tak jak na przykładzie z internetowej encyklopedii. Ponadto na powierzchni dokumentu dodano plamy krwi, które miały powstać "w wyniku ataku terrorystycznego". "W rzeczywistości nie ma dowodów na udział Ukrainy w eksplozji na moście Krymskim. Ukraińskie władze również odrzuciły wszelkie oskarżenia w tym zakresie" - podkreślają ukraińscy dziennikarze. Most Krymski. Rosjanie wskazują organizatora ataku Wcześniej rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) oznajmiła, że organizatorem ataku na most łączący Rosję z Krymem jest szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow. Poinformowano również, że zatrzymano osiem osób, które uczestniczyły w przygotowaniach: Pięciu obywateli Rosji oraz trzy osoby z Ukrainy i Armenii. Doniesienia te szybko zdementował przedstawiciel ukraińskiego wywiadu Andrij Jusow, który ocenił je jako "bzdurne". - Cała działalność FSB i Komitetu Śledczego Rosji to bzdura. To są struktury fikcyjne, obsługujące reżim putinowski, dlatego nie będziemy komentować ich kolejnych oświadczeń - powiedział Jusow, cytowany przez portal Suspilne. - Dziwne, że w rejonie Mostu Krymskiego nie znaleziono żadnej wizytówki - dodał. Na moście łączącym anektowany Krym z terytorium Rosji doszło w sobotę rano do pożaru. Strona rosyjska podała potem informację o wybuchu samochodu ciężarowego, który spowodował zapalenie się cystern z paliwem na kolejowej części mostu. Prócz zniszczeń na kolejowej nitce mostu zniszczone są odcinki drogi na jednej z nitek samochodowych. Z opublikowanych zdjęć wynika, że część tej trasy runęła w wodę. Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 roku Władimir Putin. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym br. połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.