W poniedziałek doszło do ataku na most Krymski. W efekcie jedno z przęseł mostu prowadzącego na anektowany przez Rosję Półwysep Krymski zostało całkowicie zniszczone. Rosja obwiniła o atak Ukrainę. Strona ukraińska nie potwierdziła tej informacji, ale z informacji lokalnych mediów wynika, że za akcją rzeczywiście stoją ukraińskie służby. Atak na most Krymski. Ruch samochodowy i kolejowy utrudniony W odpowiedzi na te wydarzenia rosyjskie biura podróży wystąpiły z apelem do osób udających się na Krym, aby nie rezygnowali oni z wyjazdów. Osoby te poproszono, aby nie podejmowały decyzji "w oparciu o emocje". Jak podaje CNN, we wtorek na przejazd przez most zarówno z, jak i na Krym, czekały setki samochodów. Po ataku ruch samochodowy został tam zamknięty, a kierowcom został zaproponowany objazd przez okupowane południowe terytoria Ukrainy. Elena Bazhenova, szefowa firmy turystycznej Laspi Crimean zwracając uwagę, że następują kolejne odwołania przyjazdów na koniec lipca i sierpnia, stwierdziła: - Wyjaśniamy turystom, że anulowanie w tych terminach jest możliwe tylko z karami - powiedziała. Jak także dodała, "próbują oni przekonać przyjeżdżających, aby nie podejmowali decyzji w oparciu o emocje". - Spodziewamy się, że w najbliższych dniach sytuacja się unormuje - oznajmiła. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Duży ruch na moście, długie kolejki samochodów Krym, który Rosja nielegalnie zaanektowała w 2014 roku, jest popularnym wśród Rosjan miejscem wakacyjnym. Poniedziałkowy atak zniszczył dużą część przęsła mostu krymskiego, który łączy Kercz na Krymie z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Na temat reakcji turystów na zaistniałą w poniedziałek sytuację mówiono, że było były one "różne", ale "nie było paniki". - Ludzie będą wyjeżdżać, gdy zostaną otwarte drogi wyjazdowe dla pociągów lub samochodów - powiedziała Evgenia Kizey, dyrektorka sprzedaży Multitour. - Dla tych, którzy w najbliższej przyszłości przyjadą na Krym samochodem, zaproponowaliśmy zmianę rezerwacji wycieczek do naszych hoteli w Kraju Krasnodarskim. Turyści chętnie wybierają również obwód moskiewski i inne. Ruch na moście został wznowiony na jednym z czterech pasów. Samochody wjeżdżające i wyjeżdżające z Krymu mają duże opóźnienia. Rosyjskie media państwowe pokazywały nagranie, na którym zobaczyć można było długie kolejki samochodów. Zgodnie z jednym z telegramowych kanałów we wtorek późnym rankiem na przeprawę na Krym czekało około 700 samochodów, a w stronę rosyjskiego Kraju Krasnodarskiego - około 500. Ruch kolejowy przez most funkcjonuje, choć są duże opóźnienia. Szef Rosyjskiego Związku Przemysłu Turystycznego przekazał, że hotele na Krymie pomagają tamtejszym turystom, przedłużając pobyty, czasem bez pobierania dodatkowych opłat. - Wzywamy wszystkich członków krymskiej branży hotelarskiej do odpowiedzialnego zachowania w tej trudnej sytuacji, aby ludzie zrozumieli, że nie zostaną pozostawieni sami sobie z problemem - poinformował Ilya Umansky w oświadczeniu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!