Według sztabu rosyjskie dowództwo "wszelkimi sposobami próbuje ukryć realne straty wśród wojskowych", aby zapobiec narastaniu paniki wśród żołnierzy na froncie. "Trwa tzw. ewakuacja z czasowo okupowanego obwodu chersońskiego. Szczególną uwagę poświęca się wywożeniu sprzętu medycznego oraz majątku znacjonalizowanych przedsiębiorstw" - podano w komunikacie sztabu, opublikowanym w piątek na Facebooku. Rosjanie wzmacniają się na brzegu Dniepru Jednocześnie strona rosyjska wzmacnia swoje ugrupowanie na prawym brzegu Dniepru. Zmobilizowani są umieszczani w mieszkaniach i domach, opuszczonych przez mieszkańców. Siły ukraińskie odparły w ciągu doby 13 ataków przeciwnika w obwodach ługańskim i donieckim. Piętnaście rosyjskich ataków w ciągu doby "Przeciwnik przeprowadził w ciągu doby piętnaście ataków lotniczych i jeden rakietowy, ponad 40 razy prowadził ostrzał z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych" - podano. Rosjanie kontynuują ataki na cele cywilne, łamiąc międzynarodowe prawo humanitarne. Wrogie wojska ostrzeliwują pozycje ukraińskie wzdłuż linii styczności, na niektórych odcinkach frontu, w tym na lewym brzegu Dniepru, umacniają pozycje i prowadzą rozpoznanie z powietrza. Na kierunkach bachmuckim i awdijiwskim podejmowały działania ofensywne. Rosja straciła prawie 70 tys. żołnierzy Sztab Ukraińskich Sił Zbrojnych podał także, że według ich danych od początku inwazji Rosja straciła 69 tys. 700 żołnierzy (zabitych, rannych bądź wziętych do niewoli). Tylko w ciągu ostatniej doby było to 480 ludzi. Armia Ukrainy zniszczyła 2640 czołgów, 5378 opancerzonych wozów piechoty, 4088 samochodów i cystern, 1698 systemów artyleryjskich, 379 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 192 systemy przeciwlotnicze i 151 sztuk sprzętu specjalnego. Ukraina zestrzeliła również 272 samoloty, 251 helikopterów, 351 rakiet manewrujących i 1401 dronów. Zatopionych zostało 16 jednostek pływających. Czytaj też: "Łagodny olbrzym" to najbardziej jadowity pająk w Polsce. Gdzie trzeba na niego uważać?