Informacje o ostrzale i powstałym w jego wyniku pożarze podał zastępca szefa Tarnopolskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Wiktor Ustenko. - Podczas nocnego ataku wróg trafił obiekt przemysłowy. Wybuchł pożar i wszystkie służby, które mają zapewnić funkcjonowanie obiektu zostały natychmiast wysłane na miejsce zdarzenia - stwierdził w trakcie konferencji prasowej. - Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że pożar wybuchł w wyniku uderzenia wrogiego obiektu w jeden ze zbiorników przechowujących paliwo i smary (...) W gaszeniu bierze udział ponad 20 pojazdów i 90 ratowników - dodał Wiktor Masłej, szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w obwodzie tarnopolskim. Jednocześnie lokalne władze zaapelowały do mieszkańców regionu o ograniczenie wychodzenia z domu i zamknięcie okien. Jest to związane ze znacznym pogorszeniem stanu powietrza. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. "Planując swój dzień nie wychodźcie niepotrzebnie z domu, ograniczajcie do minimum kontakt dzieci z ulicą, zamknijcie okna w pomieszczeniach i dokładnie myjcie żywność przyniesioną z podwórka" - napisano w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych. Nocny atak na Ukrainę. Rosjanie użyli rakiet i dronów Na temat zmasowanego ataku powietrznego na Ukrainę wypowiedział się m.in. dowódca Sił Powietrznych SZU gen. broni Mykoła Oleszczuk. Wojskowy potwierdził, że Rosjanie do ostrzału użyli kilku typów rakiet i 26 dronów bojowych Szahed. - Zestrzelono 28 celów powietrznych: jeden pocisk manewrujący Iskander-K, dwie kierowane rakiety Ch-59 i 25 dronów uderzeniowych Szahed-131/136. Uderzenia kierowane były na regiony Kijowa, Dniepropietrowska, Mikołajowa, Chersona, Winnicy, Chmielnickiego, Kirwogradu i Sum - oświadczył. Według wstępnych informacji rakieta balistyczna Iskander wystrzelona została z obwodu briańskiego, a pociski Ch-59 z przestrzeni powietrznej obwodu kurskiego i okupowanej części obwodu zaporoskiego. ------ Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!