W rozmowie z OBOZREVATEL Selezniow podkreślił, że rosyjska armia jest obecnie stroną pasywną na froncie i skupia się przede wszystkim na działaniach obronnych. Taka sytuacja nie będzie trwała jednak długo. Wojna na Ukrainie. Rosjanie szykują się do kontrataku Według eksperta, 26 września Rosjanie mogą zdecydować się na rozpoczęcie kontrofensywy. Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem będzie region kupiańsko-łymański. - Koncentruje się tam oddział 25. Armii. Generał Syrski mówił, że przygotowują się do ofensywy w najbliższej przyszłości. W rejonie Bachmutu armia wroga ściąga dodatkowe rezerwy. Poważna koncentracja sił i środków na północy i południu od Bachmutu - wskazał. Jednocześnie siły rezerwowe koncentrowane mają być także w okolicach Tokmaku, czyli kierunku, gdzie Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą obecnie swoje działania ofensywne. W regionie zbierane są siły dwóch bojowych dywizji powietrzno-desantowych. - Jedna z nich opiera się na szkole powietrzno-desantowej Riazan. Dlatego Rosjanie mają całkiem spore środki, wyciągają je i przygotowują do ataku - podkreślił. Jak podkreśla Selezniow pierwsze działania kontrofensywne rozpoczną się 26 września ze względu na skompletowanie kadry i rezerw potrzebnych do ataku. Trwa ukraińska kontrofensywa Jak poinformowała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar, w pobliżu miasta Bachmut ukraińskie jednostki prowadzą stały szturm na rosyjskie pozycje obronne. W ciągu tygodnia Siłom Zbrojnym Ukrainy udało się wyzwolić terytorium około dwóch kilometrów kwadratowych. - Tam w rejonie Kliszczyjówki i Andrijówki wypchnęliśmy wroga z okupowanych pozycji i mamy pewne postępy - powiedziała. Od początku prowadzenia kontrofensywy wojskom ukraińskim udało się w tym regionie odzyskać kontrolę nad 49 kilometrami kwadratowymi. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!