Ukraińskie źródła donoszą, że tak liczne straty po rosyjskiej stronie wynikają z bezwzględnej taktyki dowództwa, które do szturmu posyła w pierwszej kolejności słabo wyszkolonych poborowych i więźniów. Jak przewidują, tak widoczne lekceważenie życia własnych podwładnych może mieć związek z pogłoskami o nadchodzącej kolejnej fali powszechnej mobilizacji. Najnowsze informacje z wojny przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych przekazano, że Rosjanie 8 sierpnia ponieśli ogromne straty. Ogromne straty Rosjan Sztab donosi, że okupant w wojnie w Ukrainie stracił w ciągu zaledwie jednego dnia 820 najeźdźców. Tym samym ogólna liczba zabitych żołnierzy przekroczyła ćwierć miliona. Dokładnie mowa o 251 620 okupantach, co oznacza przekroczenie kolejnej "czerwonej linii" w statystykach z frontu. W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano również o kolejnych zniszczonych rosyjskich czołgach, bojowych wozach pancernych, systemach artyleryjskich i wyrzutni rakiet, bezzałogowych statkach powietrznych czy rozmaitych pojazdach i cysternach. CZYTAJ TEŻ: Rosyjscy wojskowi na Białorusi. "Cel wizyty związany z możliwą mobilizacją" Ukraińska agencja informacyjna Unian, powołując się na ustalenia CIA, pisze o prawdopodobnych powodach, które sprawiają, że Rosjanie ponoszą w ostatnim czasie tak dotkliwe straty. Kremlowscy dowódcy mają "oszczędzać" wyszkolonych żołnierzy, a do szturmu na ukraińskie pozycje w pierwszej kolejności posyłać słabiej przygotowanych poborowych i więźniów. Z podobną tezą występuje Centrum Narodowego Sprzeciwu podległe ukraińskim Siłom Operacji Specjalnych. Portal wskazuje, że Rosjanie używają nowo zmobilizowanych i zaciągniętych do wojska więźniów jako "mięsa armatniego". Wojna w Ukrainie. Bezwzględna taktyka rosyjskich dowódców "Kierownictwo wojskowe wykorzystuje zmobilizowanych i rosyjskich jeńców do masowych ataków na pozycje ukraińskich żołnierzy" - stwierdzono. Autorzy wpisu zauważają, powołując się na "informacje z podziemia", że personel ten jest nieodpowiednio przeszkolony. Doświadczeni i wchodzący w skład regularnych sił zbrojnych żołnierze wkraczają do walki dopiero, gdy dowództwo widzi, że masowy szturm poborowych przynosi efekty - wynika z tekstu Centrum Narodowego Oporu. Co więcej, stwierdzono też, że bezwzględna dla nowych poborowych taktyka kremlowskiego dowództwa może być związana z pogłoskami o kolejnej fazie powszechnej mobilizacji. 4 sierpnia rosyjskie media donosiły, że władze planują wprowadzenie nowych przepisów do Kodeksu karnego, które dotyczyć będą uchylania się od wojskowej mobilizacji. W myśl nowej ustawy unikającym wstąpienia do wojska ma grozić wysoka grzywna lub nawet do pięciu lat więzienia. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!