- Na dachach budynków ustawiane są stanowiska ogniowe. Wciąż trwają ich prace nad umocnieniem i nie ma żadnych oznak, że zamierzają odejść - powiedział pracownik elektrowni. Ukraina. Pracownik Zaporoskej Elektrowni Jądrowej mówi o działaniach Rosjan Jak przekazał, w ostatnim czasie zwiększyła się "aktywność" wojska okupantów. Zaczęło się od stworzenia okopów wokół terenów, teraz Rosjanie rozpoczęli "instalację stanowisk ogniowych". - Wygląda to tak, jakby zamierzali walczyć. Możliwe, że robią tak, bo nie mają się czym zajmować - mówił pracownik, dodając, że Rosjanie raczej nie szykują się do działań dywersyjnych na miejscu. Pracownik elektrowni zaobserwował, że Rosjanie wciąż przechowują na miejscu duże ilości broni, a także cały czas przywożą i wywożą sprzęt wojskowy. Ukraina ostrzega przed wysadzeniem elektrowni Zaporoska Elektrownia Jądrowa od marca 2022 roku znajduje się po kontrolą Rosjan. We wtorek Generalny Sztab Sił Zbrojnych powiadomił, że na dachach elektrowni pojawiły się "niezidentyfikowane przedmioty", które przypominają materiały wybuchowe. Pod koniec czerwca Szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR) Kyryło Budanow ostrzegał, że Kreml zatwierdził plan wysadzenia elektrowni. Tydzień wcześniej prezydent Ukrainy alarmował, że Rosjanie planują "atak terrorystyczny" w Enerhodarze. Szef MSZ Polski: Jeśli Rosja uderzy w Zaporoską Elektrownię Jądrową, Polska odpowiednio zareaguje W czwartek minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau w wywiadzie dla BBC został zapytany o ryzyku ataku Rosjan na Zaporoską Elektrownie Jądrową. - Jeśli Rosja uderzy w elektrownię jądrową w Zaporożu, Polska odpowiednio zareaguje - mówił. Więcej informacji na temat wydarzeń w Ukrainie można znaleźć [TUTAJ] *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!