Na udostępnionym nagraniu rosyjski żołnierz skarży się swojej matce. Twierdzi, że dotychczasowe zapewnienia o trzech miesiącach walk nie zostały dotrzymane, a wojsko jest zmuszane do pozostania w Ukrainie przez co najmniej kolejnych sześć miesięcy. Z rozmowy wynika, że Rosjanin szuka jakiegokolwiek rozwiązania, które pozwoli mu wcześniej wrócić do swojego kraju. Rosyjski żołnierz: Nie chce wracać na wojnę - Dowiedziałem się, w jaki sposób mogę odejść z wojska. Powiedziano mi, że tylko "do rodziny", jeśli konieczna jest nad nią opieka. Jeśli będę miał zaświadczenie, mogę zostać zwolniony. Muszę tylko potwierdzić, że rodzice są w Kirgistanie i nie ma się kto nimi zająć - tłumaczy najeźdźca. W odpowiedzi słyszy od matki, żeby nie spieszył się z podejmowaniem takich decyzji. Proponuje mu, aby wyjechał z Ukrainy i przez jakiś czas odpoczął, a później wrócił na wojnę. - Nie mamo. Nie chcę. Nie mam ochoty tu wracać - stwierdził kategorycznie rosyjski żołnierz. Jak podaje agencja Ukrinform z przechwyconych rozmów telefonicznych wynika też, że o ucieczce z Ukrainy myślą nie tylko rosyjscy żołnierze, ale także ich dowódcy.