Radio Swoboda opublikowało w niedzielę późnym wieczorem zdjęcia satelitarne z 27 sierpnia, na których widać budowaną przez Rosjan przeprawę. Konstrukcja ma mieć już ok. 650 m długości. Pierwsze przesłanki o rozpoczęciu działań na Dnieprze ukazały się 19 sierpnia, również dzięki zdjęciom wykonany przez satelitę Planet Labs. Później - 23 sierpnia - brytyjski wywiad potwierdził, że okupant rozpoczął prace "przy budowie mostu pontonowego przez Dniepr w Chersoniu, obok uszkodzonego mostu Antonowskiego, co zwiększy przepustowość w porównaniu z obecną przeprawą promową". "Przeprawa ta jest kluczowym łącznikiem między okupowanym przez Rosję Chersoniem a wschodem. Od kilku tygodni siły rosyjskie i miejscowa ludność cywilna polegają na przeprawie promowej przez tę drogę wodną. Jeśli Rosja ukończy budowę improwizowanego mostu, to prawie na pewno zwiększy przepustowość przeprawy w porównaniu z przeprawą promową. Most pontonowy prawdopodobnie nadal byłby narażony na ukraińskie działania ofensywne" - napisano. Ataki na most Antonowski W nocy 27 lipca Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły precyzyjne uderzenia na most Antonowski niszcząc szlaki logistyczne i transportowe wojsk rosyjskich. W połowie sierpnia doszło do kolejnego ataku, a w poniedziałek (22 lipca) obiekt znowu został wzięty na cel. - Ukraińskie wojska ponownie zaatakowały most Antonowski pod Chersoniem, uniemożliwiając rosyjskim okupantom naprawienie tej przeprawy przez Dniepr i wykorzystanie jej do celów militarnych - informowała wtedy agencja UNIAN za rzeczniczką ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalią Humeniuk. Jak przekazała agencja, świadkowie ataku na most poinformowali, że w wyniku ostrzału zawaliło się jedno z przęseł, a odłamki "doleciały aż do pobliskiej miejscowości Antoniwka". Ukraińskie wojska miały dokonać około 8-10 uderzeń. "Kontrola przepraw przez Dniepr stanie się prawdopodobnie kluczowym czynnikiem dla wyniku walk w regionie chersońskim" - ocenił 20 lipca brytyjski resort obrony.