O pilnych działaniach w zakresie bezpieczeństwa lokalnych mieszkańców poinformował gubernator obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow. W mediach społecznościowych opublikowany został komunika wraz ze zdjęciem pokazującym ekipy budowlane. Rosjanie boją się inwazji na Kursk. Rozpoczęli gorączkowe przygotowania "Na moje polecenie władze miasta Kursk określiły kluczowe punkty umieszczania betonowych schronów modułowych w zatłoczonych miejscach. Planujemy wyposażenie 60 głównych pawilonów przystankowych w ośrodku regionalnym w wiaty żelbetowe" - napisał. "Podobne instalacje odbywają się w Żeleznogorsku. Wyznaczono już miejsca pod montaż 10 żelbetowych wiat. W Kurczatowie powstaną także schroniska, ich liczba i miejsca rozmieszczenia zostaną ogłoszone w najbliższej przyszłości" - dodał. Wspomniane przez Smirnowa wiaty i schrony modułowe mają zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców w przypadku ataków rakietowych Ukraińców. W ostatnich dniach w obwodzie kurskim regularnie ogłaszane są alarmy związane z zagrożeniem powietrznym. Atak Ukrainy na Rosję. Pilne ruchy władz obwodu kurskiego Budowa wiat i schronów w Kursku i innych miastach obwodu to konsekwencje działań Sił Zbrojnych Ukrainy prowadzonych w regionie. Od 6 sierpnia ukraińskie wojsko prowadzi regularne działania szturmowe i zdobywa kolejne osady. Najbardziej wysunięte jednostki Ukraińców prowadzą obecnie walki między innymi o Koronewo i Komarowkę. Dwa największe miasta w regionie, czyli Rylsk i Kursk nie są bezpośrednio zagrożone działaniami militarnymi, jednak patrząc na tempo operacji sytuacja Rosjan stale się pogarsza. Według oficjalnych informacji podawanych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, pod kontrolą znajduje się obecnie ponad 90 miejscowości. Zajęte terytorium to ponad 1200 kilometrów kwadratowych. - Przyjdzie czas, że ludzie, którzy zaplanowali tę operację, otrzymają wysokie tytuły Bohaterów Ukrainy. To, czego dokonał Syrski i jego towarzysze broni zapisze się w historii Ukrainy i Sił Zbrojnych Ukrainy jako bardzo udany krok militarno-polityczny - mówił pułkownik wywiadu wojskowego, uczestnik ofensywy, Petro Nedzielski. - Cały świat zobaczył, że ukraińska armia jest bardzo utalentowana - utalentowani dowódcy, znakomici żołnierze. Cały świat jest zachwycony. Jaki jest sens militarno-polityczny? Wszyscy widzieli, że wojna przeniosła się na terytorium Rosji. Rosjanie otrzymali od nas odpowiedź - dodał. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!