"Wystrzelenie Iskanderów na Ukrainę z rejonu Mozyrza, na południu Białorusi. Doszło do tego ok. godz. 17 (godz. 16 w Polsce - red.)" - napisał Heraszczenko w komunikatorze Telegram. Zobacz też: Wojna na Ukrainie. System SWIFT. Polska i jej sojusze Heraszczenko opublikował nagranie wideo, na którym widać lecące rakiety. Miało ono zostać nagrane w obwodzie rówieńskim, graniczącym z Białorusią. Według wstępnych ustaleń miały być one wycelowane w kierunku lotniska w Żytomierzu. Rakiety miały spaść także na składowiska w Kijowie i Charkowie. "Nie stwierdzono wzrostu radioaktywności" - podkreślił przedstawiciel MSW. Prypeć: Negocjacje Rosji i Ukrainy Według agencji Reutera w Prypeci miały trwać rozmowy pokojowe delegacji rosyjskich i ukraińskich. Jednak ze względów bezpieczeństwa ukraińska delegacja musiała zmienić trasę - rozmowy mają rozpocząć się za kilka godzin. Alaksandr Łukaszenka zobowiązał się, że na czas przejazdu, rozmów i powrotu delegacji ukraińskiej wszystkie samoloty, helikoptery i rakiety stacjonujące na terytorium Białorusi pozostaną na ziemi. Wystrzelenie rakiet oznaczałoby niedotrzymanie umowy. Wojna na Ukrainie. Rosjanie atakują czwarty dzień - czytaj relację na żywo!