Moskwa nie poddaje się na wschodzie Ukrainy i przygotowuje się do ofensywy. W obwodzie charkowskim dochodzi do przegrupowań i rotacji rosyjskich brygad. Chodzi m.in. o grupy szturmowe brygady morskiej rosyjskiej Floty Pacyfiku oraz jedną z dywizji zmotoryzowanych. Żołnierze zostali przekierowani w rejon osady Głębokie. Do kolejnych ruchów dochodzi w okolicy Wołczańska. Miasto znajduje się zaledwie 10 km od granicy z obwodem biełgorodzkim, który stanowi część Rosji. Wojna na Ukrainie. Ruchy Rosjan, szykują się na ofensywę Relację z miejsca zdał Nazar Wołoszyn, rzecznik operacyjno-strategicznej grupy żołnierzy "Chortyca". Zauważył, że w okolicy Wołczańska Rosjanie używają bezzałogowców do zdalnego prowadzenie min. Na tym odcinku - zdaniem Wołoszyna - doszło do przegrupowania dwóch brygad strzelców zmotoryzowanych oraz jednego pułku. Przygotowania trwają także w obwodzie biełgorodzkim. We wsi Murom w celu uzupełnienia niedoboru personelu przybyły dodatkowe siły z pułku i dywizji strzelców zmotoryzowanych. Rosja zaatakuje końcem lata? "Mamy pewne informacje" W Interii informowaliśmy o nadciągającej ofensywie Rosjan. - Mamy pewne informacje, że wróg koncentruje siły i przed końcem lata - lub trudno powiedzieć kiedy, ale wygląda na to, że tak się stanie - będzie kolejna próba posunięcia się naprzód - przekazał dowódca oddziału "Terra" 3. Oddzielnej Brygady Szturmowej. - Wróg koncentruje gdzieś siły, czasami może robić różne rzeczy, aby nas zmylić. Na przykład pokazać koncentrację w jednym miejscu, a następnie w nocy szybko przenieść się w inne. Prawdopodobnie wygląda to tak, jakby wróg szukał słabego punktu - wyjaśnił Mykoła Wołochow. Źródło: Unian ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!