W sumie na liście komisji ds. "przeciwdziałania zagranicznej ingerencji w sprawy Rosji" jest 14 organizacji - siedem z Polski (m.in. Fundacja Batorego oraz Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego), pięć z Wielkiej Brytanii i dwie z Niemiec. Komisja doszła do wniosku, że organizacje "działają na szkodę bezpieczeństwa Rosji". Niektóre z nich mają "dyskredytować Rosję na arenie międzynarodowej" i finansują "działania antyrosyjskie". Przedstawiciele fundacji: To powód do dumy "Wiesz, że musisz robić coś dobrze, gdy Komisja Dumy Państwowej uznaje twoją organizację za niepożądaną w Rosji. Dziś Fundacja im. Pułaskiego dołączyła do długiej listy organizacji pozarządowych, które sprzeciwiają się krwawemu reżimowi Putina" - skomentowała współzałożycielka Fundacji, profesor SGH Katarzyna Pisarska. Założyciel Fundacji Zbigniew Pisarski uznał, że "ukaranie przez Rosję" traktuje jak "powód do dumy".