Agencja Ria Novosti informuje, że nadzór nad operacją powierzono dowódcy Marynarki Wojennej Rosji, admirałowi Nikołajowi Jewmenowowi. Zarządzona przez ministra obrony Siergieja Szojgu kontrola obejmuje również Siły Powietrzno-Kosmiczne, jednostki wojskowe i jednostki wsparcia. Rosja postawiła w gotowości całą Flotę Pacyfiku - Głównym celem inspekcji jest zwiększenie zdolności Sił Zbrojnych do odparcia agresji prawdopodobnego wroga z kierunku oceanu i morza - podkreślił Siergiej Szojgu w państwowej telewizji. Portal "The Moscow Times" zwraca uwagę, że w trakcie ćwiczeń przeprowadzone zostaną symulacje lądowania wroga na rosyjskiej wyspie Sachalin i na jej południowych Wyspach Kurylskich. Większość z nich jest przedmiotem sporu terytorialnego z Japonią. Jego historia sięga końca II wojny światowej. Flota Pacyfiku dysponuje czterema strategicznymi krążownikami rakietowymi. Już od czasów sowieckich były one uważane przez strategów za główną broń odwetowego uderzenia nuklearnego. W przypadku konfliktu nuklearnych mocarstw i ewentualnej klęski min lądowych, okręty podwodne ukryte w zatokach Morza Ochockiego powinny wystrzelić w kierunku wroga międzykontynentalne pociski balistyczne. Trzy fazy ćwiczeń Jak wskazał szef rosyjskiego Sztabu Generalnego gen. Walerij Gierasimow, gotowość strategicznych okrętów podwodnych do użycia broni zostanie objęta odrębną kontrolą. Gierasimow podkreślił, że ćwiczenia Floty Pacyfiku odbędą się w trzech etapach. W pierwszym z nim flota zostanie doprowadzona do pełnej gotowości bojowej poprzez sprawdzenie pełniących służbę sił obrony przeciwlotniczej i jednostek lotniczych. W ramach ćwiczeń flota ma przeprowadzić odpalenia rakietowe do niszczenia morskich grup uderzeniowych i celów naziemnych wobec pozorowanego wroga. W dalszej części zaangażowane zostanie lotnictwo dalekiego zasięgu.