Ukraińska armia poinformowała w piątek, że Rosja podwoiła liczbę statków na Morzu Czarnym. Może to oznaczać przygotowania do kolejnych ataków rakietowych na Ukrainę. Wojna w Ukrainie. Rosja podwoiła liczbę statków na Morzu Czarnym "Na Morzu Czarnym flota okrętów wojennych podwoiła się w porównaniu z dzisiejszym rankiem - jest to obecnie osiem statków" - poinformowało na Facebooku dowództwo ukraińskich Sił Zbrojnych Południe. "Na tle pewnego rodzaju działań lotnictwa wroga może to wskazywać, że przygotowywany jest atak rakietowy, a także uderzenia dronów" - dodano. Ukraina walczy W piątek w pierwszą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę, rzecznik władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk ostrzegł przed kolejnym możliwym atakiem rakietowym Rosji. Na Morze Czarne wypłynęła fregata "Admirał Makarow". "Wróg wypuścił okręt rakietowy z ośmioma pociskami Kalibr na pokładzie. Nie ignorujcie ostrzeżeń o nalotach!" - poinformował Bratczuk we wpisie na Telegramie. Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow przyznał w piątek, że wróg jest nadal bardzo niebezpieczny i ma duże zasoby, ale strategicznie Rosja już przegrała. - Wkraczamy w nowy okres. Nowym zadaniem jest zwycięstwo - oświadczył. Reznikow zauważył, że "rok temu wielu spodziewało się, iż Ukrainy za kilka tygodni nie będzie", tymczasem "dziś główne pytanie dotyczy zwycięstwa Ukrainy".